nicram

Drodzy Państwo! Jestem przekonany, że strajkujący pracownicy szpitala to osoby, które z różnych względów chcą nas leczyć. Nie wyjechali dotąd za granicę z bardzo różnych powodów. Jedni dlatego, że ukochali miejsce w którym mieszkają, inni dlatego, że są związani obowiązkami rodzinnymi, jeszcze inni dlatego, że wątpią w swoje umiejętności merytoryczne, bądź dostosowawcze, wreszcie są tacy, którzy radzą sobie finansowo pracując dodatkowo czy będąc przedsiębiorcami. Generalnie są to osoby, które pracując ponad siły próbują wytrwać w swoim przekonaniu o tym, że wybrali dobry zawód i miejsce jego wykonywania. Bezzasadną agresją tchnącą z wielu komentarzy nie pomagacie im w tym wytrwaniu. Uwierzcie, że uwłaczające godności zarobki wraz z wrogością beneficjentów lekarskich czy pielęgniarskich umiejętności, zaangażowania i wiedzy mogą doprowadzić do odejścia nawet najwytrwalszych. Liczenie na lekarzy zza wschodniej granicy to naiwność, brak podstaw wiedzy geopolitycznej, bądź zwykła głupota.

zobacz komentowany news »