Pszczyna
W klubie od: 02.10.2007
Ilość komentarzy: 14
Ilość postów: 64
Ilość wyświetleń: 17344
A ja widziałem jak leciał na "latającym dywanie" 200 km/h, a potem wylądował na lodowisku. Pojeździł na łyżwach, wytrzepał dywan i poszedł do ratusza.
I odpowiedzmy sobie czy chcemy powrotu do takich NIEUDOLNYCH zarządzających ???
To w odpowiedzi na poparcie A.Matusiewicza.
cyt. z uzasadnienia sądu:
"Podobnie zdumiewający brak rozeznania co do wartości nabywanej nieruchomości i możliwości wykorzystania jej na deklarowany w umowie cel (m.in. Urządzenie domu pomocy społecznej w istniejących budynkach) wynika z zeznań Henryka Studzieńskiego i Adama Matusiewicza. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, nie można względami na zasady współżycia społecznego usprawiedliwiać nieudolności zarządzających pozwaną gminą. Przede wszystkim sprzeczne z zasadą elementarnej dbałości o dobro społeczne jest wysuwane obecnie twierdzenie, że ówczesne władze gminy Pszczyna nie posiadały rozeznania co do przybliżonej wartości nieruchomości, znajdującej się na terenie gminy".
cuda, cuda, cuda zapewne z dala od POlityki
Treść komentarza USUNIĘTA przez ADMINISTRATORA portalu, dn. 26-10-2010 godz. 10:19 z powodu naruszenia zasad określonych w regulaminie dodawania komentarzy: §1
|
I oczywiście dalej podtrzymuję zdanie, że Energymaker bzdury wypisuje ....
Treść komentarza USUNIĘTA przez ADMINISTRATORA portalu, dn. 24-10-2010 godz. 13:17 z powodu naruszenia zasad określonych w regulaminie dodawania komentarzy: §1
|
Oj Energymaker niestety jeszcze bardzo malutko wiesz.
Coś gdzieś słyszałeś może przeczytałeś i mało z tego zrozumiałeś, a później na forum chcesz błyszczeć.
Wstydź się wstydź :-))))
Witam
"debiutanci" oznacza, że wszyscy Ci którzy jeszcze nie grali w turnieju rankingowym w scrabbla pod patronatem PFS (Polskiej Federacji Scrabbla).
Czyli krótko mówiąc prawie wszyscy mieszkańcy Pszczyny :-)))
Pozdrawiam
PS. dzwoniłem i się dowiadywałem i dlatego taki mądry jestem hihihi
Drogi Farfałku na tym portalu są sami mędrcy i jeden przez drugiego chce się popisać swoją rzekomą wiedzą. Niestety w zdecydowanej większości te wszystkie porady "pseudoprawne" są nic nie warte. Natomiast jeżeli chodzi o Tango to jestem przekonany, że ma On olbrzymi ubaw czytając nic nie warte wypociny jego przeciwników.
Gościu pharos - informuję, że określenie ciebie mianem wiejskiego mędrka nie jest jakąś obelgą w stosunku do twojej osoby tylko niebywałym wyróżnieniem. Co innego gdybym napisał cały stek epitetów pod twoim adresem, co zapewne nietrudno byłoby uargumentować.
Jednak jak widać dalej zamierzasz rozsiewać plotki jak zwykła przekupa a argumenty w stylu, że Wolimex i Machnik zostali wyłonieni w postępowaniu przetargowym sprzed kadencji obecnie urzędującego Burmistrza do ciebie nie trafiają ... no cóż niektóre osoby mają z tym problemy. A wracając do Pana Witańskiego, bo jak widać też z niego zrobiłeś przestępcę, to na jakiej podstawie śmiesz twierdzić, że mógł postąpić w owym czasie inaczej ? Może na tej podstawie, że pokazała ci się woda w piwnicy ?
Póki co prawo u nas jest tak skonstruowane, że należy udowodnić winę i całe szczęście.
Gdyby było natomiast odwrotnie, to na podstawie samych wpisów na tym portalu wszystkie znane osoby w Pszczynie nie robiłyby nic innego tylko dochodziły swojej niewinności ....
re: pharos
Wiejski mędrku nie kombinuj żeby wrabiać obecnego Burmistrza Pana Szostaka w firmy wykonujące kanalizację. Wybór został dokonany przez jego poprzedników.
A tak prawdę mówiąc to i tak nie było z nimi tak źle, wystarczy porozglądać się dookoła Pszczyny jak tam przebiegają podobne inwestycje.
Aby coś oceniać najpierw trzeba mieć skalę porównawczą i jakiś punkt odniesienia.
Pozdrawiam
Witam
Czytam te wpisy od dłuższego czasu i naprawdę się dziwię, że jeszcze nikt z kierownictwa UM w Pszczynie nie podał administratora portalu do sądu. Za to co tutaj się wypisuję należałoby zamknąć portal i z całą pewnością nie będzie to odbieranie swobód obywatelskich czy też łamanie wolności słowa. Jeżeli mamy żyć w kraju prawa to wpisy m.in. "ślązaka" i "szeregowego pracownika ..." są jawnym pomówieniem.
Proponuję zainteresować się tym Burmistrzowi i jeżeli jest możliwe ustalenie "szeregowego pracownika ..." to jest ewidentnie do zwolnienia w trybie dyscyplinarnym.
Święty Mikołaj, biskup Miry, ze względu na przypisywane mu legendą uczynki (m.in. cały majątek rozdał biednym), został pierwowzorem postaci rozdającej prezenty dzieciom. Przedstawiany jako starzec z okazałą brodą, często w infule i pastorałem, z workiem prezentów i pękiem rózeg w ręce, 6 grudnia (w rocznicę śmierci świętego) grzecznym dzieciom przynosi prezenty (zwykle słodycze) a niegrzecznym, na ostrzeżenie, rózgę. W kontekście polskim, Aleksander Brückner w Encyklopedii Staropolskiej określił to jako zwyczaj późny, miejski, niemiecki.
Jedna z legend głosi, że pewien człowiek, który popadł w nędzę, postanowił sprzedać swoje trzy córki do domu publicznego. Gdy biskup dowiedział się o tym, nocą wrzucił przez komin trzy sakiewki z pieniędzmi. Wpadły one do pończoch i trzewiczków, które owe córki umieściły przy kominku dla wysuszenia. Stąd w krajach, gdzie w powszechnym użyciu były kominki, powstał zwyczaj wystawiania przy nich bucików lub skarpet na prezenty. Tam, gdzie kominków nie używano, Mikołaj po cichutku wsuwa prezenty pod poduszkę śpiącego dziecka.
Początkowo św. Mikołaj przybywał z południa. W średniowiecznym Amsterdamie Sinterklaas przypływał żaglowcem z dalekich ciepłych mórz, a wór z prezentami niósł ciemnoskóry sługa zwany Zwarte Pietem. Człowiek z ciepłych krajów nie bardzo pasował do zaśnieżonego zimowego pejzażu. Toteż gdy w roku 1822 Clemens Clarke Moore napisał poemat, w którym św. Mikołaj przybywa saniami zaprzężonymi w renifery z bieguna północnego, wkrótce przyjęło się to do tradycji.
Niezgodności kalendarza gregoriańskiego z kalendarzem juliańskim sprawiły, że dzień św. Mikołaja według starego stylu wypadał blisko dnia Bożego Narodzenia w nowym stylu. Podsunęło to pomysł, aby prezenty przynosiło, zamiast świętego, Dzieciątko Jezus. Jezusa przedstawiało ubrane na biało dziecko, worek z prezentami niósł mężczyzna przebrany za mędrca – jednego z trzech, którzy przynieśli dary Dzieciątku. Ten zwyczaj jednak się nie przyjął, mężczyzna znów stał się św. Mikołajem, dziecko zaś zostało jego pomocnicą Śnieżynką. Jednak w niektórych krajach św. Mikołaj został bożonarodzeniowym dziadkiem: Père Noël we Francji, Julemand w Norwegii, Babo Natale we Włoszech.
W Rosji św. Mikołaj był również otoczony kultem jako patron uciśnionych i skrzywdzonych, ale przejętą z zachodu postać rozdającą dzieciom prezenty nazwano Dziadkiem Mrozem, ze względu na podobieństwo do bajkowej postaci nazywanej Moroz Krasnyj Nos. W Wielkopolsce i na Kaszubach prezenty tradycyjnie przynosił Gwiazdor, która to postać obecnie zlała się ze świętym Mikołajem.