Data: 09.03.2020; 09:36

/Uwaga: to jest wątek z Działu: Rozrywka./

M.in. w związku z koronawirusem ma dojść do wielkiej zapaści wielu gospodarek świata, a co za tym idzie krachu finansowego na globalną skalę, co ma i nas dotknąć.
Ale ja się tego akurat u nas nie obawiam, dopóki... na czele rządu stoi człowiek z narodu skoligaconego z "narodem wybranym"...

Albowiem, jak historia tego ludu dowodzi - ma on dany mu od Stwórcy nieprzeciętny dar/talent do pomnażania pieniędzy i mądrego gospodarowania nimi.

Co prawda mówi się, że "kto ma szczęście do pieniędzy - nie ma go w miłości" i to może być nawet prawdziwe, jeśli znamy historię tego ludu, a bierze się to z tego, iż zawiść ludzka mniej bogatych i zaradnych ludzi i narodów - jest wielka i źle odbija się na tych bardziej utalentowanych i zaradnych, co z natury darem Życia jest.
Ma to też pokazać wady tych zawistników, na ile zdolni są oni do nieludzkich czynów, zbrodniczych najczęściej, by tak samo potem je odpokutować mogli, po zamianie ról...

Data: 09.03.2020; 09:47

Tak, że Drodzy Rodacy i pszczynianie /a tu mamy szczególnie bogate tradycje tego akurat ludu/ - jeśli chcecie mieć stabilność finansową i gospodarczą, a przy tym socjalną - dbajcie o to, by jak najdłużej rządził nam ten, co z tego plemienia się wywodzi, tym bardziej, że długo tu byli i źle nam z nimi nie było, aż się skończyło, bo właśnie zawiść ludzka i nazistowska wzięła górę nad praktycznością, jak to w USA np. jest, że wykorzystują oni ten fakt i dobrze na tym wychodzą, gdyż rasistami w stosunku do nich nie są, acz z innymi może być już gorzej /Rosja np./...

Data: 09.03.2020; 09:52

Na ogół każdy rasizm /nie lubimy kogoś/ ma swoje źródło w tym samym, czyli zawiści i konkurencji rynkowej, a dalej finansowej.
Lecz jak wiemy dla wszystkich źle to się kończy i nawet najsilniejsi dostają na koniec baty od Losu, czyli Boga; ma na to wiele sposobów, tak że na dłuższą metę nie opłaci się nikogo niszczyć, bo samemu można być na koniec zniszczonym.

Zwracam na to uwagę, ponieważ z utalentowanymi, obdarowanymi jakimś darem, tak bywa, że o ile w tym jednym są dobrzy, a nawet Najlepsi - to w innym wypadku bywają zaślepieni i niedobrzy, bo coś jakby za coś, ale wtedy muszą cierpieć za to, bo równowaga w Kosmosie musi być.

Bajdu bajdu - jedźmy dalej...

Data: 09.03.2020; 09:58

Jednakże jest pewna niepewność, gdy chodzi o zachowanie tych życiowych talentów przez wieki; mianowicie - CZAS, na jaki czas one są komuś dane.
Póki co - widzimy, że mogą być o to spokojni, ale... nic nie trwa wiecznie...

Tak, że na dziś - jestem spokojny o Polskę z takim człowiekiem, byle nie za bardzo mieszał się do polityki g=historycznej i zagranicznej, bo jak wykazałem - tu zawsze tracą na tym, a reszta im towarzysząca - przy nich.

Niech zatem utalentowany muzyk gra,
dzięki dobremu słuchowi i darze komponowania -
daje tym wiele zadowolenia innym,
lecz na pewno nie do politykowania.

Data: 09.03.2020; 10:42

Premier nie do walki z wiatrakami

Niech zatem utalentowany muzyk nam gra,
dzięki dobremu słuchowi i darze komponowania -
daje tym wiele zadowolenia innym,
lecz na pewno niech nie zabiera się do politykowania.

W tej dziedzinie zamiast pomyślnej polityki
możemy mieć tylko tragikomedię,
bo liczni wymyśleni przez niego wrogowie,
de facto to wiatraki, z których robi tragedię.

Jako ten, dajmy na to - Don Kichot,
co też sobie ubzdurał wroga na widoku,
byle mieć z kim walczyć i się popisać przed Dulcyneą,
czyli dziś taką Ameryką; gdy chorobliwą miłość ma się na oku.

Za to w rozśmieszaniu nie ma sobie równych,
byłby z niego najlepszy kabarecista,
jak podobnie z Ludu Wybranego premier -
jako najlepszy finansista.

Dlatego za takim będę optował,
by się tylko tym zajmował, talent taki mają,
a nie jakimiś wiatrakami,
co mu się na oczy stawiają.

Data: 05.08.2021; 11:17

W odpowiedzi na pytanie tytułowe wątku stawiam tezę, że to może być prawda. Przemysł poligraficzny dobrze w Polsce stoi, lasów jeszcze na papierówkę też jeszcze jest, a i suweren drukarkami dysponuje, to wystarczy, że NBP udostępni każdemu chętnemu pliki do drukarki i będzie ci kasy bez liku. Chyba, że na skupie ceny makulatury spadną, to może być kłopot.

Data: 05.08.2021; 16:12

Przesadzasz, ogrodnikiem jesteś?
USA są zadłużone na kilka bilionów u Chińczyków i nie panikują, a ty z półtora robisz hecę.

Bank Polski gromadzi. skupuje złoto i ma go już na parę bilonów zł i po co się martwić.
Mówię ci: jest na świecie Naród Wybrany mający dobrą rękę /talent/ do pieniądza z niczego, już lasów, drukarki itd., to co mnie tam z czego piekarz chleb piecze, byle dobry był.

Data: 05.08.2021; 16:15

Wybrany przez obdarzony talent

I tak po kolei z tymi talentami:
lis chytry jest z natury,
drapieżnik okrutny z podobnej przyczyny,
dlatego lis dobrze łapie kury.

Nie będę się zatem martwił o lisa,
czy głodny będzie czy syty,
bo wiem, że wyłapie mi kury,
a ja będę stał jak wryty.

U ludzi jest podobnie:
jeden ma talent do tego,
jak ten muzyk co czuje muzykę,
inny do jeszcze czego innego,

jak ten piłkarz, co za piłką lata,
a jak ją już dopadnie, to kopnie
i znów ją goni jak wariat,
ze ja go nie rozumiem dokumentnie!


Albo taki kucharz, weźmy:
jak ma talent, to i ze sznurowadła
makaron ci zrobi, jak ten Chaplin,
a jak nie, to niczego nie włożysz do gardła.

Gdy zaś chodzi o pieniądze,
to najlepszy jest ten ludzki lis,
najchytrzejszy i utalentowany,
że wzbudza tym aż zawiść.

Źle to czasem się dlań kończy,
bo zawistnik jest jak pies ogrodnika:
sam nie zeżre bo przepije w jego karczmie,
potem na niego donosi i jak niewiniątko znika.

Niestety, każdy talent jest czymś okupiony,
lisa w końcu gospodarz na wnyki złapie,
karczmarz, ze wtrącał się obcym niepotrzebnie -
ma spalona karczmę i teraz się po głowie drapie.

Wniosek z tego taki:
nie nadużywaj talentu swego
do obcych ci zagrywek,
a będziesz szczęśliwy na całego.

Mało tego: przy jego talencie
jeszcze inni skorzystają,
o ile chętnie go wspierają,
lecz zagrywek jego nie podzielają.

/05 VIII 2021r., ton, przez małe t/

Data: 05.08.2021; 16:21

Jeśli ty porównujesz największe mocarstwo świata z takim kraikiem jak PL, to gratuluję braku pomyślunku. Oni bez problemu swoje i jeszcze więcej zagrabią jak będą potrzebować. Na tym wyrośli, a my tylko cały czas tracimy. Jeszcze twoje prawnuki będą te długi spłacać.

Data: 05.08.2021; 16:31

A to ty nie wiesz, że my jeszcze od czasów PRLu chcieliśmy im wojnę wypowiedzieć i się poddać, zanim padnie pierwszy strzał?

Aktualne do dziś; mamy tam V kolumnę w postaci 10 mln. Polonii, tak, że na pewno przegramy...

Data: 05.08.2021; 16:45

Vaticano nas nie wspomoże. Daj Boże.

Data: 25.01.2023; 10:03

Podnoszę ten wątek by przypomnieć Wam przed czym, a raczej przed kim ostrzegałem jeśli tylko za bardzo zaangażuje się w inne, niż genetycznie przypisane mu/im sprawy przez Stwórcę/Boga.

Mamy wojnę w Ukrainie,
kto najbardziej zaangażowany w nią
spośród naszych w nią był i jest?
Czy to wielką jest tajemnicą...?