Forum

Temat: [Zabawa] Razem wiersz klecimy

ton

Niedaleko

Postów: 21866

Data: 06.02.2023; 14:10

Ojej, ale się czepiacie!

No to wyjdzie, że z Wenus są - planety Miłości!
A nie z Marsa.

ton

Niedaleko

Postów: 21866

Data: 14.03.2023; 21:54

/Dla wątku: Nasze spostrzeżenia i uwagi...
A te w związku z oskarżaniem b. papieża JPII o tuszowanie przypadków pedofilii w kościele katolickim TAKŻE./


Korzyść z grzechu podwójna...?

Człowiek lubi być czasem oszukiwany,
dla wyższych celów i w to imię -
nawet kłamstwo ratuje małżeństwo,
a tym samym rodzinę...

Nie bądźmy dla siebie
moralnymi rygorystami,
ci co nam to wpierają - bywa,
że największymi są oszustami.

Najważniejsze, by każdy znał
pułapki, jakie na niego czyhają,
a o tym uczyć mają nas wychowawcy
do tego powołani, co się na tym znają.

Jeśli nauki tej i obowiązku zaniechają,
a to rodzice głównie i szkoła
na nich wina grzechu tego spada,
tuż za sprawcami czynu, tak niech prawo woła.

Człek młody NIEUŚWIADOMIONY
o sprawcach i ich czynach, nie daj Boże -
wynikłych z ich zaburzonej natury -
zawsze zagrożony i w nie uwikłany być może.

Z tego są potem ofiary
skrzywdzone na skutek opisany,
daremnie po latach wracać do guana,
gdy przypadek o winie mało wiarygodny.

I nie tylko - bo i nie jednostkowy,
jeśli winnych aż tylu tu mamy,
nawet sama ofiara czasem też winna,
gdy powtarzalność była bez poskarżenia się u mamy....

Po wielu zatem latach ścigać winnego
JEDNEGO tylko, gdy jest ich tak wielu -
to jakby ścigać cienie, a to być może temu,
że...pusto u kogoś w portfelu...

/14 III 2023r., ton/



ton

Niedaleko

Postów: 21866

Data: 31.03.2023; 15:51

/Dla wątku na pless.pl - forum: Nasze przemyślenia i poglądy..../

Szukajmy dróg pokoju, a nie schronów.
Bajka - triller o kogucim pieniu naszych...

Kukurykuuuuuuu!!!!!
Pieju kogut pieju,
we wsi staje świt,
budzimy się i wołamy: O jeju!

Co to znowu oni wygadują,
te koguty piejuty?!
Wojenki im i jemu się zachciewa?
I to z kim? Czy on napruty?

Pieją tak swobodnie i bez ograniczeń;
wychowali sobie tym pieniem ludzi z ulicy
bo nieuświadomiony naród, co im uwierzył,
nie tak już swobodnie, gdy są przebieglejsze lisy,

co zawczasu dojrzały w nich grozę,
pachnąca wojną także i w Polsce,
jakby to komu na tym specjalnie zależało,
tak ku niej prą, jakbyśmy to na ich łasce...

I nikt się nie odważy zaprzeczyć tym kogucim -
wojennym, pieniom, no jasne pierony!
że już nawet mamy wiedzieć gdzie najbliżej -
przeciwatomowe schrony!!

Ta cisza jest dla mnie zastanawiająca,
bo na ogół każdy zdrowy człowiek
broni się przed śmiercią i wojną,
a tu nic, potrzebny jakiś lek?

Czy tym lekiem na całe zło
jedynie ja, "ton" miałby być -
z tym całym jego światłym pisaniem?
Niestety na to wychodzi, nie ma co tego kryć.

Lecz inni z opcji światłej jego,
co też w komentarzach chieli by tu być -
a nie są - skarżą się na reżimową cenzurę
i tego też nie ma co kryć...

I temu to cenzorowi powiedzieć bym chciał,
w ramach uniżonej wywdzięki:
jak się komu daje palec,
to lepiej nie żałować całej ręki...

Byle nie do bicia, a na zgodę
i swobodę PEŁNĄ, a nie na pół,
bo te z jego wersjami nie obrażają,
a ciężko i uczciwie pracują tu jak wół.

I w tej to rymowance powiem wam,
że gdyby tak większość się postarała, nawet w snach -
antywojennie i uczciwie się tu popisać, jak ton,
to mowy by nie było o antyatomowych schronach.

I nawet te nasze wojownicze koguty -
też by zapewne z tonu spuściły,
nie byłoby słychać antychrześcijańskich judzeń,
a w zamian - pokojowe pienia by tu zagościly.

I nikt by nas nie straszył schronami,
ni jodku potasu zapasami,
co miałyby się z ich powodu przydać,
gdyby nas Rosja potraktowała atomami.

Zamilczcie tedy obłąkane przez fobie koguty
z trilerowego serialu, nie ma się co łudzić,
pokój światowy przez was zachwiany, gdyż -
za boChaterów chcecie przed swiatem uchodzić.

/31 III 2023r., ton; z cyklu: "Nie reagujesz - akceptujesz!" - w ramach gimnastyki senioralnej, co zdrowie daje./

ton

Niedaleko

Postów: 21866

Data: 13.04.2023; 11:42

A teraz będzie z dodatkowego cyklu, wedle porzekadła biskupa Ignacego Krasickiego /uczniowie powinni znać tego Pana:
"Prawdziwa cnota krytyk się nie boi",
aczkolwiek rzecz będzie z gatunku cnot... utraconych.
Ale zawsze idzie się skruszyć, do błędu przyznać i pokutę odprawić, tym samym zagrożenia przez się stworzone - oddalić, by przynajmniej pszczynianie i tyszanie bezpieczniejsi i spokojniejsi być mogli.

A więc takie to przemyślenia o bajkach tym razem wykluły mi się:

/Dla wątku: Tu są nasze przemyślenia.... W związku z licznymi skandalami i aferami wymierzonymi w Polaków przez wlasnych wewnętrznych wrogów: kłamaców i oszustów./

Naszych podpoli-tyków bajki
godne nahajki

Hej, Abramsy, z flanki wschodniej -
odwróćcie swe lufy i do tyłu marsz!
To tu macie wroga prawdziwego,
co Polaków uśmierca aż...!

Wycelujcie w niego,
bo Polacy giną setkami;
pod pozorem pomocy obcym -
karmią nas truciznami !

Stwarzają inne zagrożenia,
jako te o piaskownicach dla dzieci
wymyślają przepisy rowne nazistowskim,
iż karać będa wszystkich za jednego śmieci!

Narażają biegaczy i rowerzystów
likwidując im przejazdy i przejścia:
miast pierwej wykonać im tunelik,
kto tam będzie robił kilometrowe obejścia?!

To śwaidome utrudnianie życia Polakom,
przez hybrydowe wrogie działania
lub nieuctwo i lenistwo urzędasów,
a może i sabotaż pod pozorem projektowania.

Coś, co służyło Polakom setki lat
tradycją obrosło przed torami,
jak ta droga i przejście przez tory -
dzisiaj likwiduje się rowami !!

Mając za nic wygodę ludu,
byle sami wygodnisiami się stali!
ci polscy /?/ urzędnicy i projektanci,
chcą, byśmy kilometrami je oblatywali...!

Dla paru w pociagach, co się im śpieszy -
nasz pośpiech wygodę mają gdzieś,
a co to za rasizm i segregacja?!
Bo oni z miasta, a co tam wieś?!

Czy lufy dobrze nastawione -
W kolejnych wrogów, Abramsy ?!
W tych, co nam szkodzą,
co są dla nas, jak te hieny i psy!?

Interes Polaków mają za mniejszy
czy to jeszcze aby nasza krew?
Zadowolić kogoś naszym kosztem...?
Ze zgrozy marszczę brew....

Bo - a to paszą techniczną karmią drób,
co potem na talerzu przed dzieckiem stawiamy,
a to zboże techniczne miast konsumpcyjne -
że zgaga i refluks, gdyż chleba nie strawiamy...

Stale ostatnimi czasy jakaś grubsza afera,
jakby to sami złodzieje i bandyci w tym kraju!
A nuże wycelujcie w nich tymi abramsami,
ich gadki o innym wrogu, to były takie baju, baju....

Nie no - tak było dekadami,
lecz teraz przez to ta groźba jest realna:
co tak jątrzyli i szabelkami pobrzękiwali,
że obecnie sytuacja faktycznie jest fatalna!

Mam nadzieję wszakże, iz Ameryka
z tego zamroczenia się zbudzi
i dojdzie do wniosku, że dała się nabrać
kłamcom i oszustom i niepotrzebnie się trudzi.

Niechaj zatem Abramsy strzelają -,
na kłamców i oszustów, poznając przyczynę;
byle celnie wybierają winowajców,
a zatem nie w Śląsk, w tym Pszczynę!

To nie w tych miastach płodzą
przepisy, mam taką nadzieję aliści -
o karaniu wszystkich za jednego,
a więc takie, jakie stosowali naziści..

To nie tu wreszcie doprowadzono
do nadpodaży zboża konsumpcyjnego,
że rolnik nie może pozbyć się swojego,
i nie stąd ten sabotaż, bo to nic innego!

I te zagrożenia wojną,
przez nich wyołaną między innymi,
że każą nam liczyć schrony, Abramsy w nich!
Niech sami czują się winnymi i zagrożonymi!

Że co? Że salw z Abramsów nie będzie?!
A dlaczegoż to? Co się stało, o jej?!
A,..., bo Polacy kochają się w ich bajkach,
więc uciekli wraz z nimi do schronów? Okej.

/13 IV 2023r., ton, z cyklu: Umysłowa gimnastyka dla tetryka./

ton

Niedaleko

Postów: 21866

Data: 15.04.2023; 11:57

/Dla wątku o naszych przemyś-leniach, w związku z grożbami Rosji o tym, że Polska przestanie istnieć i kpiących słowach naszego premiera NATO..., na to./

Potem będą gadać: Cha, cha...!

Cha cha... - a cóż to tam fruwa
we wiosce koło "tona"?!
Pierze... ? Czyżby wraz z pierzyną
z domu wywaliła go żona....?!

Ale chyba nie,
bo to jakby bliżej kurnika,
pewnikiem lis podkradł się doń
i kura po kurze znika....!

Lecz one głośno gdaczą na całą wieś,
kogut też szalenie pieje i wrzeszczy,
w przeciweństwie do strusi - ludzi, bowiem
mają jeszcze ten instynkt samozachowaczy.

Podkradl się tedy i sołtys pod kurnik tona
a wraz z nim ludność rozbawiona,
by zbadać co się tam dzieje i się okazało,
że w kurnik trafiła rakieta zbłądzona....

Che che, ale mu się dostałó, temu tonowi,
od dawna nas straszył, no, było nie było -
dla dobra naszego; wracają tedy do wsi,
a tu patrzą - wsi też już nie było....

/15 IV 2023r., ton, z cyklu: "Męczy się ton i męczy przeciwko starczej demencji./













ton

Niedaleko

Postów: 21866

Data: 25.04.2023; 09:07

/Dla wątku: "Nasze premyślenia, wnioski..." - w związku z wypowiedzią profesora, iż kiedyś /w PRL-u, to nic nie było robioenzgodnie z polską racją stanu, a Moskwy.../


Och, ta wojenna klasa polityczna...!

Co to za "korzenie, tradycje i wiara",
że kryć się w schronach nam każą /karzą/ -
przez oszalałą z nienawiści, kłamliwą klasę
podpoli-tyczną, gdy pociski wroga nas rażą?

A ten wróg, którego sami nam stworzyli -
dla nas, dla Polski, boć przecie go nie było:
nie groził nam, szabelką nie pobrzękiwał,
jako ci nasi - więc co - rozumu komu ubyło?

Czy aby nie na odwrót, że to od nas szło
przez dekady, a od niego ani ani?
Prowokowaliśmy, wymyślaliśmy,
niczym chorobliwi mitomani?

Jakby to sami chcieli by tak się stało
o czym wiecznie gadają i Polaków straszą,
a przecież my nie była republika, po co te
strachy na Lachy i bohaterstwem się Aszą?

Naszym kosztem i kosztem pokoju,
a także demokracji, na której reguł złamanie
przymrużyli oko, by dopiec wyimaginowanemu
wrogowi; nie , nie Polski, a swemu,, nie dranie?!

Weżcie, kłamcy, pod uwagę,
że jeśli choć jeden w narodzie tak myśli
to czy aby w demokratycznym świecie kto inny
takiej samej obiektywnej prawdy nie kreśli?

Po co zatem te miliardy na wojnę,
jeśli strzegą nas sojusznicy,
wszak do NATO należymy, a tam "pkt 5",
czy to wszyscy kłamstwa zausznicy?

A najlepiej sami jej nie wywołujcie
nie wywołując wilka czy niedźwiedzia z lasu;
przez swoją butną i pretensjonalną histeorię,
zagrożenia dotyczyły innych, po co tu tyle hałasu?

Tym hałasem rozdrażniacie tylko szerszenie,
których pełno jest na świecie,
lepiej zajmijcie się pracą, jako te PRL-owskie pszczółki,
a one zawsze ofiarą szerszeni, o czym dobrze wiecie.

Baczcie zatem na te swoje "korzenie tradycje i wiarę",
byście nie zaprzepaścili szansy na pokój, jakie mają dać -
Polakom i innym poza nami, inaczej skompromitujecie je
i siebie, a tym - możecie kolejną wojnę wywolać...













ton

Niedaleko

Postów: 21866

Data: 25.04.2023; 13:26

/Dla wątku: Nazse refleksje i przemyślenia.../

Międzynarodowy trybunał niepotrzebny!

Szkoda czasu i śmiechu.
Kabaretów mamy dość,
w znaczeniu: za tyle,
ażeby jeszcze tworzyć coś.

A tym coś - nasze koguty,
z czerwonymi dziobami,
co aż sinieją na widok Rosji
co budzi grozę między Polakami.

Nie wszystkimi, fakt,
bo nie wszyscy prawdziwymi chrześcijanami
z powołania, a jedynie - z nadania,
rodziców, a nie Boga, tak pomiędzy nami...

I jako tacy wyma-chują szabelkami od lat,
nie wiedzieć czego od niej chcą, tacy oni,
na pewno nie pokoju, a wojny
lub nowego poddania, jako tej Unii.

I mistrzami w odwracaniu kota ogonem są,
niczym prestidigitator lub klaun w cyrku,
opętani jaknby przez boga wojny,
i niskie uczucia, jak byli na cyku.

Tak to trzeba by o nich powiedzieć,
WSZYSTKICH prawie, co ku wojnie wiedli,
i po cóż tam jakieś międzynarodowe trybunały,
do szukania winnych obecnej tragedii...?

"ton" od dawna już to wie,
poznał genezę: kto, kiedy i dlaczego,
nawet zachodnie dokumenty przytoczył,
to co, mam po nich jechać? A jeszcze czego?!

/25 IV 2023r., ton; z cyklu: Poznaliśmy Prawdę o Wojnie i Pokoju, Tołstoja, czyli oborowe i kurnikowe refleksje tona./














ton

Niedaleko

Postów: 21866

Data: 26.04.2023; 14:36

Póki co - najbardziej dokuczliwa jest ta inflacja, przez jednych /manipulatorów medialnych/ zwana Putininflacją, przez drigivh - Majdan inflacją.
W ślad za nią mamy obecne perturbacje z płodami rolnymi i ich handlem, z czego te strajki i protesty rilników.
Mimo tego - mam dla Was bajkę, dzieci i Młodzi, tak Wam "ton" to gorzkie życie osłodzi.

/Dla wątku: Nasze refleksje i przemyślenia.../

Bajka o niedźwiedziu i kobrze.

Tyle narobili złego,
ci nasi podpoli-tycy,
a także media i obłudni
obł...uceni fanatycy.

Naszym kosztem, kosztem Polaków
i Ukrainców, ale to inna melodia,
której wcale nie musieliśmy intonować
wraz z nimi, kiedy zatakował ich Wołodia.

Każdy samodzielnie wybiera swoj los,
i lepiej, gdy nikt się nie wtrąca,
co najwyżej przed samobójstwem -
próbuje powstrzymać, gdy łeb goraca.

No i ci co bardziej znaczący, jako ta ONZ
i mocarstwa, tak się sprawę stawia
a nie że jak konia kują -
żaba nogę podstawia.

Każdy ma pawo, a niekiedy i obowiązek się bronić,
lecz najpierw zadbać należy i trzeba
o demokratycznych reguł spełnienie -
jako waznego dowodu dobrej woli dla Nieba.

W innym wypadku jest to budowanie
niezależności i pokoju, ale na piasku,
a to nietrwała budowla, nie rokująca
zakończenia w sukcesie i blasku.

Ba, możliwa jest nawet eskalacja
na światową skalę, kto to wie,
kiedy doradców i mącicieli kupa,
leczącyh w dodatku swoje fobie.

I to kosztem innego narodu,
którego wpędza się w śmierć i zagładę,
a przy okazji i naszego, Polskę,
czy bombom jądrowym damy radę?

Już teraz pochłania nas inflacja
oraz zachwiany handel rolny,
zrodzone na tle jak powyżej,
polski polityk do pokoju powolny.

Przeciwnie - czynią j.w. wszystko
by wojna wciąż trwała,
gdyż najważniejsze dla nich
by to im przypisana została chwała.

Lecz co będzie jeśli ich plany zawiodą
i niedźwiedź rozszarpie łanię?
Nie zechce się potem odegrać na hienach,
co go tak drażniły, że im kości też połamie?

Owszem, szykują się nasi na to
i czym prędzej zbroją na potęgę,
ale czy to było nam potrzebne?
Zapytać o to należy polityka łazęgę.

I nie tylko jego, co ryzykowali
naszym bezpieczeństwem,
lecz i tych medialnych i uczonych
co są dla nas wszeteczeństwem.

I tych co słowików udają
w swoich mediach i radyju,
dając głos sępom i hienom,
a dostać powinni, ale po r,yju.

/Ale gazetą - równie świętą,
bo i one podobnie ku wojnie jątrzyły,
zapominając o swym przesłaniu miłości
ciągle tylko wojną z Ruskiem żyły./

Nawet udało im się,
a może i sam tak chciał -
światowego "zandarma dekoracji" -
ogłupić, że dla wojny wiele dał.

A wojna to śmierć nie Życie,
i niszczenie wspólnego dobra,
co było kiejś wespół z agresorem
zbudawane i teraz to dusi jak kobra.

Tedy powiadam wam - nie okłamujcie
swego Narodu - Polski, piękną Panią,
że jakoby kobra i nas zdusić zamierzała,
dopóki sami nie nadepnęliście na nią.

Koniec bajki.

/26 IV 2023r., ton; w ramach gimnastyki senioralnej, by móc dłuzej Polsce i pokojowi służyć./

ton

Niedaleko

Postów: 21866

Data: 26.04.2023; 14:45

/Jedna zwrotka do poprawienia niech nam posłuży za podsumowanie, jak zwykle, a nie przypadek to:/

/.../
Nawet udało im się,
a może i sam tak chciał -
światowego "zandarma demokracji" -
ogłupić, że dla tej wojny wiele dał.



ton

Niedaleko

Postów: 21866

Data: 08.05.2023; 08:24

/Dla wątku: Tyskie nowinki, vcz.II/
Znajdźmy coś weselszego w tej smutnej opowieści, np. takim to reagowaniu na nienormalność gości:

Bajka o dzielnym łosiu społeczniku

Oto społecznik łoś zareagował
na podzielony drogą las,
co mieszkaniem jest dla wielu
a tu taki straszny smog i hałas!

A to wszystko, jak to stwierdził -
od egoistycznych ludzi,
co miast cichymi elektrykami
spalinowymi im tu człek smrodzi!

Wystąpił więc razu pewnego
na sam środek drogi
w proteście przeciwko temu,
wystawiając na auta swe rogi.

Nie wszyscy podzielali jego zdanie
iże w mieszkaniu cisza winna być,
toteż dalej pędzili na złamanie karku
silinikami nie przestając smrodzić i wyć.


Zmierzył zatem siły na zamiary
zgodnie z zaleceniem poety
i walnął rogami w jednego takiego,
co mu na drodze wyjechało, o rety!

Zwycięstwo było całkowite.
bo zakłócający ciszę poległ,
rozsypując sie na kawałki,
sam potłuczeniom kości tylko uległ.

Skuteczne to ostrzeżenie ze strony łosi,
bo skądinąd wiem /mam w UE pewne wtyki/,
że już niedługo w całej Unii przez las
będą mogły jeżdzić tylko elektryki.

I to też nie na złamanie karku,
i kierownicy, no i te prędkości
bezpieczne mają być, czyli takie,
że nikomu w mieszkanu nie połamie się kości.

Chciałoby się, by i na parkingi
rozszerzyli tę unijną dyrektywę,
odnośnie tych kości, by i na nich
nikt nie ucierpial od niesfornych gości.



Koniec bajki, dzieci;
pilnujcie rodziców na cudzych parkingach,
sami też nie bądźcie hojrakami,
bo dojeżdzać będziecie rowerkami.

/08 V 2023r., ton, z cyklu: Łoś społecznik na motocyklu, czyli bajka poety wierszoklety./

ton

Niedaleko

Postów: 21866

Data: 12.05.2023; 22:05

/Dla wątku: Nasze obywatelskie refleksje i uwagi... (W związku z wrogą rakietą, jaka dotarła nad Polskę k. Bydgoszczy i nie strąceniem jej w porę, zanim upadła na ziemię - na szczęście nie była uzbrojona, bowiem nie było na to strącenie jej... rozkazu munistra MON.../

Proca zamiast Petriota...?

Flanka zawiodła,
obca, wroga rakieta
przeleciała nam nad głowami,
Czy ta "flanka" to jeszcze nie ta...?

Może ze dwie mają być,
albo trzy lub więcej prochu,
jak na nasze warunki, bo -
za dużo śpiochów...?

Czekać chcą w sytuacji krytycznej -
aż na rozkazy monistra?
Toż to zabawa w wojnę,
nie zdjęli jeszcze tornistra?

Zanim on je wyda -
pół Polski może się rozpłynąć,
w jeszcze gorszej mgle, jak ta
pod Smoleńskiem i możemy zginąć!

Od wroga przypartego do muru,
co sięgnąć w desperacji może po najgorsze...
Na obronę wydajemy miliardy,
a wychodzi na to, że... jakby grosze.

Chociaż najlepszą obroną jest,
gdy ona wcale niepotrzebna,
nie tworzy się wroga na siłę;
współpraca, to dla pokoju rola służebna!

Nie czekajcie zatem, pszczynianie
i tyszanie, aż wojsko zestrzeli rakietę,
tyko kupcie proce i zanim ona spadnie na ziemię -
wy ją zestrzelicie, a nawet zdążycie wykonać repetę.

Tym sposobem żadna
nie spadnie nam na głowy,
spośród rakiet wroga
i już od dziś zacznijcie te łowy!

Ocalicie nie tylko Zamek-Muzeum,
ale może i rozsypujący się palejowy pałac,
podziękuje Wam za to prywatny właściciel,
co mu go sprzedał jakiś pa jac.

/12 V 2023r., ton, z cyklu: Flanka jak mydlana bańka./









ton

Niedaleko

Postów: 21866

Data: 14.05.2023; 10:00

/Dla wątku: Nasze releksje i przemyślenia/

Bomba gdzieś tyka jak generał kaleka.

Leci rakieta, leci, nad Polską ziemią,
a co to ona - swojać czy wroga?
Wroga ci ona, bo się ukryła,
swój by tak nie postąpil, o laboga!

"Szukajcie jej obywatele!
Za dlugo przyglądaliśmy się jej
śledziliśmy do samego końca,
aż nam zniknęłą, o jej !"

"Śledziliśmy, jak te śledzie
za kasakiem w mętnej wodzie,
czyli dzwoniliśmy do zwierchników,
co oni nam każą, bo to u nas w modzie."

"Sami niczego samodzielnie
przedsięwziąć nie potrafimy,
no przecież jesteśmy w NATO,
więc się z Ameryką liczymy !"

To tak, to oni o wszytkim decydują,
a nie my, jako we w tej Unii,
o suwerenności zapomnij, Polaku,
inaczej prawica ci życie "umili"...

Zresztą, nie tylko prawica,
dziś wszyscy na kolanie
przed obcymi Panami, dranie! -
nawykli od zaborów, inaczej - lanie!

Lecz wróćmy do tej rakiety,
co gdzieś ukryta czyha w lesie,
jako by ten zagubiony policyjby dron,
ale ta może i bombę na sobie niesie!?

"Nic to - skoro daliśmy jej przelecieć
nad naszymi śledziowymi głowami, ha!
Nic to, że straciliśmy ją z oczu,
bo najważniejsze było - POWIADOMIĆ SZEFA!"

Tymczasem on - być może wiedział,
ale jak ten obraz - "nic nie powiedział",
bo cóż tu tumaczyć sprzątaczce, gdy śmieć na podłodze;
po prostu sprzątnąć bez pytania go trzeba !

Od tego się jest, na cóż te zbędne,
i retoryczne telefony i pytania?
Ktoś się chowa za czyimiś plecami., asekuruje -
nie wykonując powierzone zadania?

Ale to jeszcze nic - bo ryzykuje się czyjeś życie,
wystawiając na szwank prez swoją opieszałość!
Albo się jest tym generałem - dowódzcą,
albo harcerzykiem, ze smartfonem, psia kość!?

Czy podobnie sądził mini ster -nie mnie
o tym sądzić, będąc nawet mocno wkurzonym,
a najlepiej to wcale nie sądzić innych,
by samemu nie być sądzonym.

Niemniej, na swoją obronę
powiedzieć to muszę, piernika,
że gdyby tak ta rakieta gruchnęła tuż obok -
żal by mi było mojego kurnika.

/14 V 2023r., ton, na okoliczność zgubienia z oczu wrogiej rakiety lecącej nad głowami Polaków./










ton

Niedaleko

Postów: 21866

Data: 15.05.2023; 10:02

/Dla wątku: Nasze przemyślenia i uwagi.../

TO BYŁO UFO.

Ufo udające rakietę
przeleciało nad Polską,
ni to balon, ni rakieta,
ja stawiam sprawę jasno:

żadna tam rakieta
żaden balon też ci ona
nasi gdenerałowie
robią nas w balona.

Według mnie albowiemw
i moich oborowych osłów,
jako też i reszty mieszkancow obory -
to jest coś, na co brak mi słów.

Będę milczał zatem,
a nie dzielił obiekt na balony
i rakiety jakieś wrogie,
bo mogłoby się okazać, żem szalony.

Mimo tego pokuszę się
o jedną jedyną wlasną teorię,
że to obiekt "obcy", bo nieziemski,
a niech tam gegerałowie wpadają w furię.

Lecz by ich jeszcze bardziej zdołować, powiem -
że nawet nieziemski, o czym nie wiecie,
a z wnętrza Ziemi, gdzie Baza Obcych,
szukajcie zatem, a i tak nie znajdziecie...

Uspokajam wszystkich,: tylko bez paniki !
To przyjaciele dobrze nam życzący,
pomimo kłamców tu wielu chcą nam pokazać
luki w obronie kraju, udając ten obiekt ginący...

Nie sądzicie chyba, że jak go tak długo szukamy,
zebrał niezbędne informacje i dal z powrotem chodu;
albo że rozpłynął się od wiosennego ciepła,
bo byl po prostu z lodu....?

Otóż nie, znaleźć go możecie
jedynie w ziemskich czeluściach,
co najwyżej podrzucony będzie inny,
leżący gdzieś w leśnych liściach.

Szkoda czasu na szukanie,
lepiej od razu zatkajcie tę dziurę
w naszej obronie powietrznej,
inaczej - od moich osłów dostaniecie burę!

/15 V2023r., ton; na okoliczność przegapienia obcego obiektu powietrznego nad Polską.../.

ton

Niedaleko

Postów: 21866

Data: 17.05.2023; 11:06

..No, a potem: "na dalsze obszary Układu Słonecznego"... /Polscy uczeni chcą penetrować Księżyc, zatem pierwsze co mogą zrobić, to wbić tam krzyż to pewne, bo wyjątków w tym u nas nie ma, poczynając od samej gory do dolu, nomen omen./

/Dla wątku: Nasze prtzemyślenia, refleksje i uwagi.../

Krzyż na Księżycu jako na Giewoncie?

Lepiej juz siupajcie sobie w domu
i nic nie twórzcie, znam was, uczeni,
cierpicie na przewlekłe bóle krzyża,
a to nawet na Księżycu was nie zmieni.

W kosmosie trzeba zdrowych ludzi:
nie kalek słabujących umysłowo i fizycznie,
ażeby nie było powtórki z ziemskiej historii,
obfitująej w wojny religijne, bezsprzecznie!

Z ubolewaniem przyjmuję to info
o takich samych ambicjach innych nacji
o religijnej proweniencji, a zatem -
co to niesie, kupę religijnych aberracji.

I znów historia koło zatoczy,
nie pomoże postęp technologiczny,
religie naparzać się będą równo -
i na Księżycu, on też stanie się... teologiczny.

Jak już my tam bazę postawimy,
to pewne, jak krzyż przy drodze,
że i tam go uwidzimy, a pod nim -
to co zawsze wypada niebodze:

zawodzenia i modły, jednym słowem -
zawracanie Panu Bogu glowy,
co Go odwodzi od tworzenia,
o samodzielności nie ma mowy.

Inni wyznawcy swojego Boga,
nie kumający, że to JEDEN i Ten Sam -
jak przez krwawe wieki z tego powodu -
wyniosą swoje symbole, obawy wielkie mam.

Niedojrzałe, dziecinne umysły, niczym
marni kucharze, gdzie się Galileusz stołował,
narobili nam gorzkiego bigosu,
który tylko im smakował.

Pierwsze, co zapewne też zawieszą
na księżycowej skale, to tablica o" tradycji i wierze
naszych przodków" czyli dziadów, nomen omen,
i to będzie ten sztych do bitki, że polecą pierze.

Dlatego to nie ludzie tam lecieć powinni,
a nieemocjonalne i RACJONALNE Al-roboty,
zapewnią one pokój i bezkrwawy postęp, nie taki -
jak u religijnych nacji: krwawy, z czystej głupoty.

Siupajcie sobie tedy, polscy naukowcy,
a także pozostali, co też macie w głowie
swojego, a nie WSPÓLNEGO Boga /lub nic zgola,/
i nie planucje wojaży po Kosmosie, bom słuszny w swej mowie.

/17 V 2023r., ton; na okoliczność info o zamiarze polskich naukowców uwtorzenia bazy na Księżycu i dalej... Z Działu: Umysłowa gimnastyka dla tetryka./

ton

Niedaleko

Postów: 21866

Data: 17.05.2023; 11:42

/Dla wątku, c.d.: Nasze refleksje i uwagi.../

Pustka w głowie jak w Kosmosie.

Spójrzcie za siebie, Ziemianie,
co nawyprawialiście;
same wojny i podboje krwawe,
religii w tym nie pominęliście...!

W głowach wam to pozostało
i pozostanie na wieki,
bo taka wasza natura,
obcy wam racjonalizm wszelki.

I chcecie tym samym kosmos zarażac,
tym prymitywnym, zwierzęcym spojrzeniem nocą?
W Kosmosie i tak dla nas NIC NIE MA,
to tylko sprzed miliardów lat światełka migocą.

Owszem - gdy pokonacie CZAS,
a to TU robota, że zamknę wam usta,
wtedy dopiero ma sens zdobywanie go;
dziś tam dla Ziemian jeno.. pustka.

To co widzicie - to miraż,
tego już dziś tam NIE MA...
jest tylko ta Ziemia i cial niewiele,
osiągalnych dla takiego, co kuma.

Specjalnie to pozostawione człowiekowi,
by atrakcji miał co nieco,
lecz de facto bez pokonania Czasu -
nic dla tam was nie ma...

Zeczkać zdziebko jeszcze musicie
aż nauka pokona tę barierę czasu,
dopiero wtedy krążyć będziecie mogli
po spirali Czasu, a tak - szkoda ambarasu.

/"ton", na pless.pl- forum; z cyklu: s-f szalonego oborowego./

ton

Niedaleko

Postów: 21866

Data: 18.05.2023; 08:38

/Dla wątku: Nasze poglądy i refleksje.../

UKŁADNOŚĆ, to Życie Narodu;
kazanie "tona" na górze, czyli strychu.

Układność, to Pokój i Życie,
więc to dobra cecha,
jak nie wierzycie -
zapytajcie Lecha.

On swego czasu układal się
z "komunistycznym potworem"
uadalo się, i Polakom zarazem
pokój i wolność stanęły otworem!

Nawet świat na niej zyskał,
tej układności z potworem,
jeśli przeważył rozsądek,
a nie strach przed gnomem.

W odruchu paniki i gniewu walczymy z nim
czasem na śmierć i życie,
lecz gdyby na moment przystopować -
moglibyśmy zwycieżyć śmierć i zachować Życie.

Lecz sytuacja się pogarsza,
gdy z boku kibicują nam raptusy
co by przez te sprawy obie
chcieli zaspokoić swoje fobie i pokusy.

Wtedy możemy być przegrani,
a i zwycieśtwo nie popłaca,
gdy nadal w pobliskim lesie -
ranny niedźwiedź hasa.

I ostrzy pazury na kolejną walkę,
oczekując na swój czas,
jak tylko się z ran wyliże - sily zbierze
i znów wojną rozgorzeje las.

Bo taka już natura jego, dana od Stwórcy,
że życie obok niego wymusza UKŁADNOŚĆ,
w przeciwnym razie nasz byt,
o jak ta biblijna marność.

Wytresowany niedźwiedź daje uciechę,
przyjazny nam jest i zabawny,
podrażniony - śmiercią nam zagraża,
lepiej zatem, jakeś z nim układny.

Na tym świecie całkowicie suwerenny
i niezależny nie będziesz raczej,
z powodu sprzecznych interesów, idei
i żądzy władzy, czyli ludzkiej natury pokracznej.

A jeśli ten hipotetyczny niedźwiedź
surowców w dodatku ma bez miary,
na domiar nie za daleko ich transport do nas,
co jest eko - układności miejmy zamiary,

a nie chęci ciągłego wypominania przewin,
prowokowania wypominaniem historii,
bo wszyscy pójdziemy na dno, jak ten Titanik,
to nie Życie, a śmierć będzie w glorii.

Wówczas planeta Ziemia -
strząśnie z siebie
te ludzkie bękarty, wywołując kataklizmy,
a te straszne na nas wyroki zapadną w Niebie.

Kto Pokój czyni -
daje Miłości dowód,
z tego przebaczenie i zapomnienie,
to też - Boga zalecenie i do pokoju powód.

Lecz nie podżegania i wojny przewlekania,
gdy giną ludzie po obydwu stronach,
to nasi bracia ziemscy i naszej planety dzieci,
wstyd Jej robimy, strząśnie nas z siebie, jak piach!

Polska wolność wygrala bez rozlewu krwi,
bo się nie krew, a układność wybrało,
i pozorną lojalność przywódcy, Lecha;
spryt wygral z wojną i Zycie Polaków ocalało!

Fakt - nieukładni ludzie,
co od sprytu i milości daleko są, gdy -
wypominają Przywódcy pozorną uległość,
nie rozumiejąc zasad Jego sprytnej gry.

Na tym Polska wygrała
wygral pozornej wolności świat;
bowiem z jednego ograniczenia
popadliśmy w drugie, a więc znów mamy pat.

Podpowiedźcie to naszym przyjaciołom,
gdzie trwa wojenne wrzenie
no i tym naszym kogutom - podpoli-tykom:
niechaj zwycięży miłość i przebaczenie,

A być może przebłagamy naszą planetę,
i te kataklizmy nie będziemy mieć w nosie,
za wstyd, jaki Jej przynosimy -
przed Jej koleżankami w Kosmosie.

/18 V 2023r., ton; z cyklu: Zabawy ze słowem polskim - dla ratowania życia naszego i bliźnich naszych, co Bogu Ojcu i Matce na pewno się spodoba, jak Amen w pacierzu./

ton

Niedaleko

Postów: 21866

Data: 18.05.2023; 12:11

/Ja pisze czasem wstawiam tu na forum bardzo kontrowersyjne treści i gdyby mi tak z tego powodu Admin jaki skreślił na czerwono, to jeszcze chociaż te rymowanki się uratują i dlatego te powtórki tutaj, powiadają bowiem, że "sztuka się obroni"...

"W ostatnich dniach na wykresach z wynikami pomiarów promieniowania jonizującego nie tylko w Polsce, ale i w Europie mogliśmy obserwować wzrosty wartości odnotowywanych przez stacje wczesnego wykrywania skażeń promieniotwórczych. Jednak jak wyjaśnia PAA jest to całkowicie naturalne.". Koniec cytatu.

Więc widzicie - całkiem normalne to se jest, że się napromieniowujemy.

/Dla wątku: Nazsze to i tamto.../

Ach to promieniowanie...!

Spoko ma być!
I bez paniki, Obatele!
Promieniuje też dziewczyna,
gdy piękna, że potem wesele.

Nie każde promieniowanie musi być
szkodliwe, co groziłoby śmiercią.
bywa też zdrowotne,
gdy się promieniuje miłością.

Acz i tu czasem z miłości się umiera,
gdy odrzucenie jest,
bo miłość, to stan zapalny serca,
tak jakby i serce też boli fest.

Bo pali, niczym rozpalona blacha,
nie każdy może to znieść,
a gdy jeszcze niepsełniona -
nic tylko na drzewo wleźć...

Dalej lepiej już nie kończę,
sznura i tak nie pożyczę, aż -
doradzę przetrzymanie, gdyż -
Czas, to niezawiodny lekarz...

Pocierpisz te dwa - trzy latka,
a może i krócej, gdy -
napotkasz piękniejszy "stan zapalny" i do tamtej
miłości nie zechcesz powrócić już nigdy!.

To dlatego nikomu sznura nie pożyczę,
ani pod pociąg się rzucania nie doradzę,
unikania raczej "zapromieniowania",
przez obojęność na nie, tak to widzę.

Zasypuj tedy, koleżko, w głowie,
czułej na każde promieniowanie,
te koleiny żłobione przez nawrót myśli
o obiekcie promieniującym na cię, a nie,

że poddajesz się im i rozkoszujesz,
bo to gotowy scenariusz na wisielca,
kiedy ty się nieszczęsliwie zakochasz,
ona/on cie odrzuci, a ty już masz zapalenia serca.

Do tego nie dopuść,
jako ta Agencja Atomistyki,
co zawczasu głosi, gdy promienowanie,
że "spoko, to tylko jakieś atomowe styki".

/18 V 2023r., ton., z cyklu: Gimnastyka dla teryka.wersus.... ten, no jak mu tam było...A - Alzheimer./

ton

Niedaleko

Postów: 21866

Data: 28.05.2023; 10:07

/Działalności artyśtycnej tona c.d. Dla wątku: Nasze forumowe przemyślenia i refleksje.../

Komisje dwie, każdy to wie.

CZY BYŁO NAM TO POTRZEBNE?
Te wydatki wojenne i ten strach...?
Jakie nam, Polakom, nasi podpolitycy
stworzyli, zapyta każdy Lach?...

Było spoko z naszym sąsiadem,
nie straszył, niczego nie żądał, jako inni,
co o powiatach, jakoby "swych"-
a nie naszych, tak o nich sądzili.

Ni razu też nikt nie słyszał
o chęci wcielenia nas wraz z jego kliką -
do odbudowywanego imperium,
jako że nigdy nie byliśmy jego republiką.

Owszem, mogli się czuć inni zagrożeni,
lecz nie my, Polska, z tego powodu,
acz wmawiali nam to nieuczciwie, w tym nasi,
"by bronić Polski, Europy, ha ha, i obcego ludu".

Na to poszły miliardy z naszego budżetu
i jeszcze idą i pójdą kolejne,
wojska przybędzie do 300 tysięcy i uzbrojenie,
kosztowne, bo najlepsze, przyrzekają solennie.

Tymczasem komisja ma powstać,
lecz nie do zbadania tych strat i zagrożeń,
jakie na Polskę sprowadzili rządzący i podpoli-tycy,
chcąc być advokatus diaboli, sam to, Polaku, oceń -

lecz ścigania tych, co handlowali
ze znienawidzonym PRZEZ SIĘ, ale być może - nie
przez wszystkich Polaków, zważywszy na ich religię,
nakazującą bezwględną.miłość, a to chrześcijanie...

Tak to z powyższego powodu -
komisje dwie powinny powstać;
jedna, co już jakby wdrażana - rządowa,
druga - społeczno-religijna, co tu gadać !

Kto poszukuje OBIEKTYWNEJ Prawdy zatem,
w tym podpoli-tycznym galimatiasie -
niechaj powyższe weźmie pod uwagę,
zanim spadną na nas bomby, o czym gada się.

Żyjemy przez to w ciągłym napięciu i strachu,
a kto wie - czy naród nie jest oszukiwany,
ten milczy, czekając na podpis prezydenta,
co zaważy na naszym losie, jaki nam pisany.

Lecz przez kogo on pisany?
Przez nas samych czy przez Boga?
Bóg kocha uczciwych i kumatych, a co z nami?
Na samą myśl przechodzi mnie twroga.

Co zatem radziłbym Panu Prezydentowi
w ramach tej publicznej debaty?
Powołać komisje dwie, tak dla sprawieliwości,
inaczej - od losu znow dostaniemy baty.

/28 V 2023r., ton; z cyklu: Bajek tona ciąg dalszy./

ton

Niedaleko

Postów: 21866

Data: 30.05.2023; 09:53

Bunkier Burka na atomy...

Posuń się zdziebko, Burek,
bo drony wroga nas atakują,
to podpoli-tycy nam go stworzyli,
teraz mieszkańcy miast w popłochu uciekają...
Ja nie zamierzam nigdzie uciekać,
przeczekać wolę atak w psiej budzie,
wraz z tobą, piesku, bądź mi litościwy,
bardziej, niż ci bez wyobraźni ludzie.

Oni wojnę tę na nas sprowadzili,
podskakując wielkiemu, jak "wesz na kecie",
a teraz niedźwiedź ranny i rozdrażniony
w przedśmiertelnym spaźmie, jak wiecie -
otrzymując kuksańce i razy bolesne,
czego się nie spodziewał od napadniętego,
bo wsparli go przyjaciele,
a choćby mieli zginąć do ostatniego -

Czy w odwecie i ostatnim uderzeniu maczugą -
nie skieruje się w naszą stronę za tę pomoc
i uderzy w miast kilka jakimś atomem,
że będzie tam w dzień, jakby to była noc?...

Tymczasem okładają się maczugami
wbijają w ziemię coraz głębiej,
ciekawe czyja głowa pierwsza zniknie,
lepiej nie zgaduj, człowieku, a zdębiej,
może bowiem być tak, że nim do tego dojdzie -
rzuci nią niedźwiedź lub poplecznik jego
na Polskę, czyniąc spustoszenie wielkie,
a czy chcemy tego?

Powtarzam to razy kilka,
dla uświadomienia grozy,
gdy wraża rakieta lub dron -
uderzy w nas atomem kika razy...

A my tu schronienia przed nimi żadnego,
bo wybrał się rybak na ryby bez wędki i sieci,
bez wyobraźni się wybrał i chełpił,
a teraz głodne będą dorośli i dzieci.

Wystawił siebie i wszystkich do wiatru,
nie zapewniając nikomu dobrego połowu,
byle podskakiwał wcześniej nad wodą,
no mówię wam - głupek, czystego howu!

A że spelniły się w mej głowie te obawy,
co je wyżej opisałem, niczym ognia iskry, -
chować się teraz muszę w psiej budzie,
bo te hojraki zapomniały, że mają być bunkry...

/30 V 2023r., ton, na pless.pl, dla wątku: Wplątali nas w wojnę, nie zaewniając schronienia przed bombami...!/

ton

Niedaleko

Postów: 21866

Data: 14.06.2023; 10:37

Nowy temat z moich przemyśleń:
Czy histeorycy nasi próbują usprawiedliwić "niemrawość" poprzedniego - obalonego w 1989 roku socjalistycznego systemu politycznego w PRL - na bazie finansowych żądań o odszkodowanie od Niemiec - za zbrodnie i rabunki w czasie II wojny światowej - tłumacząc to raczej zbrodniami okupanta?

Dobry start - gwarantem późniejszych sukcesów!

To po co komu było to ryzyko?
By Polaków i Polskę pogrążyć?
Przy okazji - swojego sąsiada"?
a miał dla kogo żyć!...

A teraz co -
tysiące ofiar po każdej ze stron,
jakby to życia ludzkiego nie szanowano,
choć wiedziano i opisywano: KTO ON...

I jak by to mocniejszych nie było,
nie tylko w gębie, lecz i na prawie,
jako ta ONZ, USA lub Chiny?...
No, ale wyszło im tak przy kawie...

Taka sama to widać pomyłka, jak przy
oczernianiu niegdysiejszych Polaków sobą,
co w pocie czoła odbudowywali swój kraj,
zniszczony wojenną hekatombą...

Lecz teraz wyszlo im szydło z worka,
kiedy opisują straty Polaków,
że to nie przez "marność systemu" żyło się marnie,
a przez - zbrodnie i szabrownictwo okupantów!

No, ale zła fama już poszła,
tak od 3-dekad nauczają młode pokolenia -
oczerniając poprzednie ich i ojców i dziadków,
co w pocie czoła harowali dla ich ocalenia....

Tak, to wymordowanie polskich elit - inteligencji,
co mogłaby konstruować i tworzyć odbudowy dzieło;
miast niej - naprędce wyuczeni chłopi i robotnicy,
w zastępstwie tak jakby... Nie zawsze im to wychodziło...

A dobrze mądremu wiadomo:
liczy się DOBRY START, azali taki,
jakie miały ci i owi, Niemcy np.,
co naszymi zrabowanymi maszynami zastartowali...

Lecz o tym już młodych nie informowano,
kłamliwie wmawiając im nieudaczność poprzedników -
patriotów, co pomiędzy jakby młotem i kowadłem -
Polskę odbudowywali, gdy nie było już szabrowników...

Tak, dopiero teraz to przyznać musieli
uczeni w mowie i piśmie,
lecz jakiejże to wcześniej mowie przez dekady i lata?
Tego to już nikt z nich nie piśnie...

Iże powojenna Polska biedna była,
nie na skutek czyjegoś "nieudacznictwa -
przyuczonych chłopów i robotników" -
a zbrodni okupantów i ich szabrownictwa...!!!

Dziś - o wiele łatwiej uczonym prawić swe
paszkwilanckeie dyrdymały o tamtych pokoleniach -
ucząc się w szkołach i uczelniach, co im tamci zbudowali,
jakby uczyli nie o patriotach, a o Polakach zbrodniarzach i leniach.

Dopiero, gdy zmuszeni są podliczyć straty Polski, odkrywają,
że to owe zbrodnie i szabrownictwo okupanta
uniemożliwiły nam DOBRY START, a nie "nieudaczność"
przyuczonego chłopa i robotnika, no ale to już taka ich prawicowa fanta.

/ton, 14 VI 2023r.,; z cyklu: Senioralna gimnastyka z samego rana, czyli umysłowy kurnik i obora./.
(Dla wątku: Nasze przemyślenia, wnioski i refleksje na czyjąś apopleksję...).


ton

Niedaleko

Postów: 21866

Data: 14.06.2023; 16:17

Ale to jeszcze nie wszystko, co moim zdaniem mogłoby wypływać, jak te śnięte ryby w rzece Odrze - z obecności owego radzieckiego/Ruskiego cmentarza we w tej Pszczynie.
Bo oto są jeszcze i takie refleksje na ten temat, pszczynianina rodzonego, co płodny niczym król...iki jest, posłuchajcie lub czytajcie, bo z lada krzywej gęby tego nie usłyszycie!



Dawni wyzwoliciele - dziś sobie wrogami...

Kiedyś wspólnie, razem, wyzwalali nas oni
od calkowietgo unicestwienia, powiem tobie -
unicestwienia ze strony nazistowskich najeżdźców,
dziś - uzbrajamy ich PRZECIWKO SOBIE...

Czy to chwalebne, czy to moralne,
miast godzić i skłaniać do pokory,
efektem tysiące ofiar i zniszczeń masa,
nie lepsze ułożenie się z bliźnim, a choćby... "chorym"...?

Tak tak: kiedyś wyzwalali nas Rosjanie i Ukraińcy...
Dziś, w atmosferze wojennej -
zabijają się wzajem,
z nienawiści plemiennej...

Ktoś im dopomaga,
otrzeźwienia znikąd,
ktoś chce na powrót zjednoczenia,
lecz niechęć góruje: i woła: - A skąd!

Śle kibic uzbrojenie
i jakby im mówi:
- A wybijcie się do nogi, Słowianie,
potem przyjdziemy i was to zgubi.

Bo zabierzemy co będziemy chcieli,
zatraciliście swój instynkt samozachowawczy -
to straciliście wszystko, a co zostało jest DLA NAS;
tyle macie za ten swój zgubny pęd owczy"...

Owszem - pęd obronny to,
za zwycięstwem, lecz czy kto się zastanowił
i uwzględnił to RYZYKO,
że możecie stracić wszystko, byle się bił...?,

Nikt nie zrozumiał, nikt na to nie wpadł,
że waszymi rękami, ba - krwią -
chcą pokonać swego rywala,
nawet katolik nie zmarszczył brwią...

Czy to zatem udawani chrześcijanie,
dalecy od Chrystusowych nauk,
co głoszą o przebaczeniu i miłości bliźniego,
a o "nadstawieniu drugiego policzka" - wie nawet nieuk...

Stąd to napuszczanie jeden na drugiego,
stąd biegi po świecie za uzbrojeniem,
miast za kropidłem... /a jam wolnomyśliciel -
wolny przed takim bałamutnym rojeniem/.

Kiedyś walczyli ramię w ramię,
dziś te ramiona są przeciwko sobie:
jeden napadł na drugiego, gdy ten nie chciał
we wspólnocie, dlatego walczą strony obie.

Wywyższanie się nad drugiego złe jest u Boga,
wszak wszystkie istoty dziećmi Jego,
nie rozróżnia nas na lepszych i gorszych,
miłość ma być i przebaczenie i tyle wszystkiego.

W miejsce tego chołubienie swych bohaterów,
przez innych przez ch pisanych za ich czyny,
nie zawsze chwalebne - u Boga nagradzane,
stąd tyle zniszczeń i śmierci, czy to z tej winy...?

Niech się więc zastanowią ci pomagierzy,
co w śmierci ich wspomagają raczej pewnie -
na ile pogrążają się u Boga, który także kiedyś
wyciągnie przeciwko nim swoje gniewne ramię...

A kto najbardziej ucierpi:
Narody ciche, co opuszczają głowy -
na wieść o uśmiercaniu innych z ich broni,
gdyż nie okazują zrozumienia nawet połowy...

Jasne: agresora należy potępić,
lecz czasem i on może mieć swoje racje:
ponadnarodowe i historyczne,
a to historia dawała czasem narodom spację...

Tylko Bóg wie, jak to czasem gadacie -
dlaczego tak jest, że silniejszy drapieżnik /każdy to wie/ -
kradnie słabszemu jego zdobycz /mienie/,
tak ma być i nic na to nie poradzisz - "Bóg tak chce".

To po co się wtrącasz, nieuku,
tylko przeciagsz ich śmierć i zniszczenie?
Pod butem czy na - przeżyli by, a tak - przez ciebie -
giną, a może czeka ich nawet unicetwienie?

A na końcu może i nas i ciebie -
boś w oczach Boga Losu -
zakłócał ten porządek rzeczy; lepiej byłoby,
gdybyś nie zabierał zgubnego głosu.

Głosem mądrym nigdy nie byłeś,
ani Ty, ani człowiek z Zachodu,
za wojną optujecie, a nie Życiem, za pokojem,
głowy za gorące, żadnego otrzeźwiającego chłodu.

I jeszcze śmiecie /tak, śmiecie/ - obłudnie
pielgrzymować w miejsca dla Narodu święte,
by już całkiem skalać tę ich religię,
czy to z tego ten symbol jakby: ryby w Odrze śnięte?

"Tylko PRAWDA NAS WYZWOLI" -
od cierpienia i unicestwienia.
Brońmy się zatem samą prawdą,
a nie kłamstwem, CO DOKUMENT ZMIENIA...


/14 VI 2023r., ton, na pless.pl - forum; Z cyklu: Rojenia osła w oborze zebrane, a przez tona spisane, ku zabawie ogólnej./.






ton

Niedaleko

Postów: 21866

Data: 20.06.2023; 09:13

Rodzimy fanatyk jakoby ten imigrant straszny...

Polscy fanatycy wiatr w żagiel dostali,
gdy rząd restrykcyjną ustawę uchwalił,
co ma ścigać ludzi na sumieniu wolnych,
fanatyk niejednemu by teraz przywalił...

Taki jakby teraz śmielej ich prześladuje,
z byle bzdurnego powodu na tę chwilę,
nie bacząc na szkody jakie przynoszą
ogółowi, jako ci księża pedofile.

Jedni i drudzy hańbą okrywają współnotę,
że już nawet ubywa alumnów w semninariach,
pobożni młodzi nie chcą świecić oczami
za tych, co hańbią prawdy zawarte w Ewangeliach.

Nie są przeciez autami,
co też świecą światłami,
lecz one ulatwiają dojazd do celu,
zaś oczy świecące - oddalają od niego czasami.

Tak więc nie urastajcie na prześladowców
ludzi wolnych o luźnych poglądach, fanatycy,
co na domiar mają szczytne cele, nikomu nie wadzą -
prócz waszego ego, a was się to tyczy.

Albowiem, jak może to wiecie -
każda taka fanatyczna akcja -
budzi protest i bunt u człowieka wolnego,
tylko czekać aż następiu... reakcja.

Tymczasem w Tychach fanatyczny sąsiad
zakazal wyrwania ogrodkowego chwasta
pośród kwiatów i dorodnych krzewów -
bo "w to wielkie święto nie wypada i BASTA!"

Strasząc go przy tym gradobiciem
i zniszczeniem wszystkiego za karę od Boga,
a że ta Boża jednak nie nadeszła -
sam ją wziął fanatyk w swoje ręce -

i nuże podlal palącą cieczą niewinne roślinki,
że tylko kikuty i wypalona ziemia się ostały,
kontent z tego zastępstwa Boga najwyraźniej -
fanatyk do kościóla pobieżal, szczęśliwy cały.

Tam zapewne pobożnie uklęknął
przed krzyżem i świętą figurą,
/jak to w tym porzekadle poety/ -
chcąc zmylić Boga, że diabła ma za skórą.

Tak to, sami widzicie, niewinna, piękna przyroda
zapłacila swym życiem jako ten brzydki chwast,
w czym podobna jest ludziom, bo też jedni niczym piękny kwiat,
a inni - obrzydliwy fanatyk - chwast.

/20 VI 2023r., ton, na pless.pl - forum; dla wątku: Nasze przemyślenia.../.

ton

Niedaleko

Postów: 21866

Data: 20.06.2023; 09:28

/Jedna na koniec zwrotkla popraswiona niech nam posłuży na podsumowanie tematu:


Strasząc go przy tym gradobiciem
i zniszczeniem wszystkiego za karę od Boga...
A że ta Boża jednak nie nadchodziła -
sam wziął ją fanatyk w swoje ręce, wielka trwoga.

ton

Niedaleko

Postów: 21866

Data: 23.06.2023; 13:00

/Dla wątku: Tyskie nowinki, cz. II./

Nasi - umysłowi imigranci.

Ach, ci imigranci, ci imigranci...
Czego się oni jeszcze dopuszczą, tak liczni,
choć ich jeszcze u nas nie ma...!
A, bo to imigranci psychiczni.

Uciekają oni od zdrowego rozumu
w swoich czynach czyniąc zło, jakby chcieli
końca świata, a nie jego trwania,
a bierze się to z głupoty ich nauczycieli.

Tych z kolei głupotą zainfekowali inni,
również ulegając indoktrynacji od niemowlęctwa,
i tak to już leci u nas od pradziejów,
najprawdopodobniej od tysiąclecia...

Na ogół są z tego dumni,
nazywają to nawet "tradycją naszą" -
"ojców i dziadów" /sic!/, jeszcze dodają,
no i o odwiecznych "korzeniach" też nie zapominają...

Tymczasem absurdus oryginalus
goni nonsensus pewnikus,
jedno z drugim ściśle powiązane,
i podane Polakom za wiarę...

Czego się znowu czepiasz, głupi?
No wiarę w to, że "będzie kiedyś lepiej".
bo "gorzej to już było, ale za tamtych",
"teraz, q. - MY! A za nas - zawsze najlepiej!

Zresztą, jeśli chcesz sądzić inaczej -
proszę bardzo, Twoja sprawa ta wiara,
jest wolność myślenia i słowa -
to każdemu od Ciebie wara!

Ja tam niczego nie narzucam Tobie,
sugeruję tylko, jak nas urządzają inni,
Polskę, od wieków i od wyborów,
to niech raczej oni czują się winni.

Jak ich znaleźć? Jak ukarać?
Nie, nie trzeba występować z żadną odezwą,
wystarczy, że napiszesz o nich obiektywną Prawdę,
czyli "uderz w stół, a nożyce same się odezwą"...

Uczciwego sumienie w końcu ugryzie,
ale tylko takiego, a przy tym Mądrego,
nieuczciwy - jest jak hiena,
co poluje na naiwnego, bo głupiego.

A z czego się ta różnica bierze,
powiedz, tonie, nam to w końcu ty!
OK - umysłowego lenistwa,
a toto - z niewłaściwej diety...

"Powiedz mi co jesz, a powiem ci kim/czym jesteś" -
ako rzecze porzekadło... A o to Prawda dba,
bo gdy jadłem wieprzowinę, tam był jak świnia -
jako ateista - nie widziałem nieba.

Tak, że nie wiem, czy ten brak mądrości i rozumu
u naszych wewnętrznych umysłowych imigrantów,
to nie skutkiem jest niewłaściwej diety,
a do tego jeszcze - do alkoholu wielkiej ciągoty!

Jedno z drugim to mieszanina wybuchowa -
totalnej głupoty, co przejawia się tu i tam,
a to "tu" - to niszczenie pożytecznej zieleni,
"tam " - wtrącanie się do obcych spraw, czyli tam.

Praktycznie tak jest na całej planecie,
z czego wojny i o to zwierzęcą dietę i napoje winię,
morze kłamstwa i pogańskiej nienawiści człowieka do człowieka,,
tak, że... przepraszam was, kochane świnie.

/23 VI 2023r., ton, na pless.pl/

ton

Niedaleko

Postów: 21866

Data: 23.06.2023; 13:12

/Po korekcie tak jedna zwrotka nam wyjdzie, na niejakie podsumowanie/:



"Powiedz mi co jesz, a powiem ci kim jesteś" -
tako rzecze porzekadło, a o to sama Prawda dba,
bo gdy jadłem wieprzowinę, tam był jak świnia:
jako ateista - nie widziałem nieba.

ton

Niedaleko

Postów: 21866

Data: 23.06.2023; 13:22

/...tom był jak świnia.. - a nie "tam" był...

Naprany pan Chochlik, jak zwykle. Jeszcze raz zatem apeluję: nie pijcie tyle, a najlepiej nic procentowego, bo same pomyłki z tego napoju, macie dowód (mnie to ściga jeszcze z dawnych lat, jak za dużo kefiru spożywałem, a ten ma, jak wiecie - 2 % alkoholu, tak!, prawie tyle co słabe piwo, a ile potrafi napsuć, sami widzicie.)/.



ton

Niedaleko

Postów: 21866

Data: 23.06.2023; 15:08

Jeszcze jedną wpadkę zauważyłem, w powyższej rymowance mianowicie;

Ma być tak, a nie siak j.w.:


Ach, ci imigranci, ci imigranci...
Czego się oni jeszcze dopuszczą, tak liczni,
choć ich jeszcze u nas nie ma...!
A, bo to... nasi imigranci psychiczni.



Nowi klubowicze

evus88

Cwiklice
w klubie od: 2024.04.18

evu88

Pszczyna
w klubie od: 2024.04.18

nill

India
w klubie od: 2024.04.17

Robek

Pszczyna
w klubie od: 2024.04.16

KamilDawid

Pawłowice
w klubie od: 2024.03.27

Alinab

Piasek
w klubie od: 2024.03.27

zibiw2

Pawłowice
w klubie od: 2024.03.27

Eco24

Goczałkowice-Zdrój
w klubie od: 2024.03.26

Najaktywniejsi - forum

ton

Niedaleko
postów: 21866

pless1

Pszczyna
postów: 10306

leo68

Pszczyna
postów: 7557

Investor

Blisko,coraz bliżej!
postów: 7024

jasmin7

Pszczyna
postów: 5777

cirka

Pszczyna
postów: 4425

POnuryZniwiarz

Shangri-La
postów: 2873

Najaktywniejsi - komentarze

Yankee

Pszczyna
komentarzy: 3241

djhooligan

Pszczyna
komentarzy: 2424

Lanser

Pszczyna
komentarzy: 2207

cirka

Pszczyna
komentarzy: 1486

Gocha

pszczyna
komentarzy: 1104

mnb

Pszczyna
komentarzy: 1050

Buziak

sps
komentarzy: 769