Pszczyna
W klubie od: 01.01.2006
Ilość komentarzy: 861
Ilość postów: 967
Ilość wyświetleń: 1081610
Wprowadzili durny przepis jazdy samochodem 24h/dobę z włączonymi światłami i niestety człowiek jak ten pies pawłowa czy małpa jakaś przestaje zauważac pojazdy jadące bez świateł. Czy nie złapaliście się kiedyś na tym sami?
Dzisiaj doszły mnie słuchy że mają sprawdzać głosy oddawane z jednego IP i będą dzwonić do ludzi i pytać czy brali udział w głosowaniu a w przypadku potwierdzenia że nie to będzie wszczynane dochodzenie przez prokuraturę.
Wygląda to tak, jakby sołtys dorwał się do internetu i wklepywał po kolei dane wszystkich mieszkańców.
Masakra jakaś. Nadzieją w Was ludzie ... głosujcie na 10 .. zostawmy kasę w Pszczynie.
Głosujcie tylko na jeden projekt .. projekt nr 10.
Jeśli się nie zmobilizujemy to pieniądze wyjadą z Pszczyny do którejś z pobliskich wsi i będą służyły jedynie garstce mieszkańców a nie większości - tak jak ścieżka rowerowa w kierunku Goczałkowic.
Kilka dni temu go zwolnili z pracy i narzeka że wysyłanie CV nie przynosi skutku?? Spodziewał się że na drugi dzień znajdzie pracę?
Gość: Autor projektu nr 10
wystawcie projekt na jakiejś stronie.
myśleliście o ścieżce dookoła jeziora goczałkowickiego? To byłby świetny projekt dla wielu tych kilku sąsiadujących ze sobą gmin.
Głosujcie na drogę rowerową (jej 1 etap) - pozycja nr 10. Musicie zmobilizować znajomych bo nas smród dogonił. Badannie smrodu piwinno być finansowane w ramach toczącego sie dochodzenia (kosztami w razie przegrania obciążyć smrodotwórcę) a nie z budżetu obywatelskiego marnować pieniądze.
mnb:
pomijając już kwestię, że ten znak to jakaś hybryda znaku e-5 i e-21. W takiej formie oficjalnie nie ma takiego znaku w naszym prawie o ruchu drogowym.
Kolejny popis czyjejś twórczości.
mnb:
Problem jest tylko taki, że znak kieruje do dzielnicy WIDMO, gdyż oficjalnie w Pszczynie NIE MA dzielnicy/osiedla o nazwie Poligon - mimo, że tak jest nazywane od zawsze i przez większa część mieszkańców.
Prawda jest taka, że nazwa poligon nie jest oficjalna więc znają ją głównie mieszkańcy Pszczyny.
Na mapach wszędzie jest oś. Powstańców Śląskich więc ktoś obcy jak jedzie wg mapy czy atlasu (o ile takowe osoby się jeszcze zdarzają w dobie GPS) nie będzie wiedział o co chodzi z tym poligonem nawet jak się tam da przed tym "os.".
Trzeba się zdecydować na jedną z tych nazw i nie ważne czy jedna czy drugą.
Pewne jest tylko to, że ktoś kto zaprojektował kierunkowskaz na Poligon nieźle dał ciała bo oficjalnie takiej nazwy nie ma - jest to po prostu błąd projektowy.
Tutaj macie linka z wykazem osiedli w Pszczynie - tych oficjalnych nazw:
http://pszczyna.pl/ver/index.php?option=com_content&view=article&id=190
Więc skąd na oficjalnym znaku drogowym potoczna nazwa? Z czyjegoś lenistwa.
A od kiedy to osiedle nazywa się Powstańców Śląskich?
Zlikwidować tę nazwę i pozostawić Poligon.
Dwie nazwy robią mętlik w głowie nie tylko miejscowym a co dopiero przyjezdnym.
Skoro był pokaz filmu "Pokłosie" to może warto byłoby jeszcze omówić książkę "Judeopolonia", która przytaczając dokumenty także świetnie wpisuje się w tą tematykę.
Polecam wszystkim do przeczytanie niezależnie od ich nastawienia.
Turysta:
Najpierw trzeba remont zrobić a potem dopiero można otwierać muzeum.
Gość: wojtas
a co ty tam przez ta kamerę zobaczysz ? jakoś obrazu jest taka że jedynie widać czy sa drzewa czy ich nie ma.
Bednorza została zamknięta na wniosek mieszkańców czyli można powiedzieć że przez nich.
Gość: basiek
W takim razie trzeba się zastanowić po co miasto w ogóle zamiata ulice - to wręcz niegospodarność! Wystarczy tylko częściej myć auta, buty, okna i balkony. Syf nie ma wpływu na zawieszenie a czasami wręcz nawet i pomaga utrzymać je w dobrym stanie gdyż wypełnia dziury w drogach.
Gość: mieszkanka Jagiełły
marzenia ściętej głowy, ale fajnie tak sobie czasami pomarzyć :-)
Gość: Qba
dobry przykład ... ja jak remontuję mieszkanie lub dom to robię to tak, aby nie uprzykrzać życia sąsiadom i nie zaśmiecać im podwórka/balkonu.
Cały dzień dzisiaj nic się praktycznie nie działo na Jagiełły a można było śmiało drogę pozamiatać żeby się nie roznosiło. Przecież i tak to muszą zrobić prędzej czy później bo nie będą kładli asfaltu na tym syfie.
Fajnie ludzie mają zapylone auta i pewnie balkony. Tak jakby się nie dało tego zamieść od razu. Lepsze frezarki wszystko wciągają - tu mają jakiś złom i dlatego połowa frezu została na jezdni:-)
A niech sobie wybuduje kaplicę jak tak bardzo chce w miejscu gdzie kiedyś stał tymczasowy kościół. To ta sama działka co kościoła. Ma jeszcze dużo miejsca w "ogródku" - 20x20 się tam spokojnie zmieści.
Żeby tylko tam nie zdewastowali elewacji jak to jest czynione na pszczyńskim dworcu.
Znowu oszczędności ... było szeroko a teraz będzie wąsko jak cholera w porównaniu z tym co było wcześniej.
OBELISK ???
zanim napiszecie że to obelisk sprawdźcie sobie np. na google co to takiego obelisk.
wyborca pszczyński:
Z tym zrównaniem jakości remontu stajni i zamku to akurat trochę przesadziłeś :-)
Akurat te dwa remonty to zupełnie inna liga - tzn inna liga zamek a zupełnie inna stajnie.
Jest to budynek SOCJALNY będący jednocześnie komunalnym.
Miasto buduje je, gdyż potrzebuje mieszkań dla celów eksmisyjnych. Z powodu braku takich mieszkań musi płacić odszkodowania np. spółdzielni mieszkaniowej lub prywatnym właścicielom którzy maja lokatorów z nakazem eksmisyjnym.
Jest nakaz eksmisyjny a eksmisji nie ma bo nie ma gdzie. Gmina ma zapewniać takie lokale a jeśli nie to słono płaci.
Czasem też mam ochotę przejść po samochodach zaparkowanych na przejsciu dla pieszych na wprost dworca PKP, ale żeby tak bez uzasadnienia i z nudów?
Procedura powinna być taka, że UM zbiera pomysły i sam je analizuje pod kątem możliwości finansowych i specyfiki/zakresu prac.
Następnie wybierają te realne, poważne i możliwe do sfinansowania a następnie społeczeństwo głosuje.
Tutaj jest to tak skonstruowane że masz im dać gotowca włączniie z kosztorysem .... to ja przepraszam .. czy ludzie musza się znac na kosztorysowaniu (szczegółowym czy też scalonym) jeśli chcą coś zaproponowac urzędnikom? Ktoś chyba trochę przesadził.
Procedury wymyślili urzędnicy więc i oni mogą je uprościć - tyle że wtedy będą mieli więcej roboty a to przeciez nie o to chodzi no nie ?;-)
Super, tyle że procedura zgłoszenia tak skomplikowana, że odstrasza na wstępie wszystkich napalonych. Trzeba wręcz zrobić im kosztorys i napisać specyfikację oraz zdobyć 15 podpisów osób zainteresowanych wraz z ich danymi adresowymi i peselem.
Może to o to chodzi? Przecież daliśmy wam możliwość wyboru ... a że nie wykorzystaliście ....
Czy zauważyliście, że jeszcze przebudowa Al. Kościuszki się nie skończyła a już są wprowadzane modyfikacje do wspaniałego projektu pani Czaderskiej? Te oślepiające lampy chodnikowe częściowo zostały wymienione z halogenów na jakieś zwykłe żarówki (ledowe?) emitujące białe, trupie, zimne światło. Czyżby wstyd było oficjalnie się przyznać do błędu w doborze oświetlenia tej alei? Dopiero zapłaciliśmy za lampy a teraz znowu dopłacamy do ich wymiany/modyfikacji. Brawo za gospodarność!