Data: 27.02.2021; 06:43

Rząd jeszcze w przeddzień, w piątkowy wieczór wydał Rozporządzenie w sprawie obowiązku noszenia od soboty maseczek i przyłbic.

Wynika z tego jasno, iż nie musimy ich nosić, albowiem:

Wyjątki
W rozporządzeniu wskazano przypadki, w których nie stosuje się nakazu zakrywania ust i nosa.

Są z niego zwolnione m.in.

- osoby ze względu całościowych zaburzeń rozwoju,

- ... zaburzeń psychicznych,

-... niepełnosprawności intelektualnej w stopniu:

. - umiarkowanym,

. - znacznym, albo...

.- głębokim, oraz
mające trudności w samodzielnym zakryciu lub odkryciu ust lub nosa.,
Przyłbice natomiast można stosować jako dodatkowa ochrona.,
/Myślę, że głownie chodzi o oczy, którymi wirus również wnika do naszego organizmu, przed czym maseczka nie chroni i być może dlatego rząd postanowił wystawić nas na jego atak od tej strony właśnie, tj. oczu, a jedynie dał nieśmiałą szansę takim jak "ton", który uparcie walczył o to za wszystkich, którzy tak chcą się bronić tymi pół /w okularach/ lub przyłbicami./


/ "Dosłownie czytaj na https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-zmiany-w-zaslanianiu-ust-i-nosa-od-soboty,nId,5074556#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome."/

Data: 27.02.2021; 06:55

Aby obronić tytuł wątku powtórzę raz jeszcze z jakiego to powodu i wyjątku nie musimy, my:

- osoby upośledzone intelektualnie w stopniu nawet tylko słabym - już nie muszą. W średnim - i głębokim, to już niech całkiem zapomną o maseczce.

Czyli prawie wszyscy w tym kraju.
/Tu akurat wyjątków nie wymieniono. Dlaczego, sam nie wiem./


No, ewentualnie możemy, jako ta dana nam od rządu "dodatkowa ochrona" - nosić te przyłbice, jak kto chce, a nie, że musi, by nie pomyślał przypadkiem jakimś cudem /wszak niepełnosprawny intelektualnie jest/, że żyje w państwie totalitarnym i dyktatorskim, gdzie nomen omen dyktat stanowi immamentną jego część, no ale nigdy taki upośledzony intelektualnie, zwłaszcza w stopniu "głębokim" tak akurat nie pomyśli, no bo jak, skoro nie myśli.

Data: 27.02.2021; 07:08

Cha! Gdybym nawet próbował cokolwiek pomyśleć na ten temat, to i tak nie mógłbym zapewne dojść i do takiego oto wniosku, że skoro my wszyscy intelektualnie upośledzeni na umyśle nie musimy zakładać maseczek, to znaczy tym samym, iż możemy zakazać te kilka wyjątków nie będących w tej grupie osób.

Mają to chyba od nas za karę za to, że chcieli oni, ci normalni niby, tych przyłbic, chroniących oczy także przed nano-wirusem, by się bronić przed zakażeniem, czego my już od dziś, tj. soboty wzajem nie musimy, no bo po co tej planecie upośledzeni intelektualnie, "w stopniu słabym, średnim/znacznym, a jeszcze głębokim", prawda, jeszcze byśmy ją, tę planetę na Marsa mogli wysłać, za tym łazikiem, co na jak nic - także jemu, Marsowi, ten prezent w postaci koronawirusa zawiózł, by tam czekał na resztę tego ziemskiego intelektualnego badziewia.

Data: 27.02.2021; 07:13

Słowem: nie ma to jak se być tym niesprawnym intelektualnie, i to bez różnicy, czy w stopniu słabym, znacznym czy nawet głębokim, bowiem dusić w maseczce nie jest się wtedy PRZYMUSZONYM, jak ci normalni, prawda nieprawda.

Jak Was zechce POLICJANT JAKI..., a nie, nie chodzi mi o tego wyrośniętego ministranta europosła, a o normalnego policjanta - to wystarczy jak mu powiecie jakimi jesteście debilami i macie przeprosiny jak na rozkaz.

Data: 27.02.2021; 07:23

Tak dla porządku wymienię jeszcze gdzie tych kilka wyjątków intelektualnie sprawnych nie musi nosić maseczek:

- w przypadku sprawującego kult religijny podczas jego sprawowania.

- na terenie lasu, parku, zieleńca, ogrodu botanicznego, ogrodu zabytkowego, rodzinnego ogródka działkowego albo plaży.

No, to już niemal wszystko wiecie, i ci nieliczni sprawni intelektualnie i ci z rządu, oraz my - czyli... pozostali.

Pa, zobaczymy się i rozpoznamy na ulicy, w sklepie, autobusie.

Dużo uśmiechów w tym momencie życzę, dla zdrowia, i aby też rozśmieszyć koronawirusa, albowiem nic tak nie rozkłada wroga, jak śmiech; pamiętacie Laskowika i Smolenia, jak śmiechem i kpiną rozłożyli ten komunistyczny beton, że rozsypał się w proch, po którym już tylko Lechu z kolegami mogli deptać, jak na plaży, a Solidarność tylko parasole porozkładać./

Data: 27.02.2021; 07:36

/Tam powyżej zamiast zakażać - zakazać napisałem i by tym sprawnym intelektualnie nie wydało się to dziwne powtórzę ten fragment:

"...skoro my wszyscy intelektualnie upośledzeni na umyśle nie musimy zakładać maseczek, to znaczy tym samym, iż możemy zakażać te kilka wyjątków, nie będących w tej grupie osób, jakby za karę, no i siebie wzajem... itd./

Data: 27.02.2021; 07:39

/Inny błąd, jaki zauważyłem, to taki, że wypadło mi słowo "wylegitymować":


"Jak Was zechce wylegitymować POLICJANT JAKI..., a nie, nie chodzi mi o tego wyrośniętego ministranta europosła, a o normalnego policjanta - to wystarczy jak mu powiecie jakimi jesteście debilami i macie przeprosiny jak na rozkaz."

Data: 27.02.2021; 09:07

A teraz, dzieci i Młodzi, opowiem Wam bajkę, skierowaną tak de facto do koronawirusa, by go śmiechem obłaskawić, dla ratunku naszego./

/Dla wątku o noszeniu maseczkę anty covidowych/

Nie chcesz się dusić - udaj wariata

Oto, kochane dzieci -
dowiecie się od "tona' za chwilę,
jakie to przywileje mają
w Polsce przysłowiowe debile.

I czy wobec tego warto się
za takiego mieć,
a choćby dla oka go tylko udawać,
by się od mandatu wykręcić umieć.

To więc tak: czasem warto, czasem nie.
Wtedy ten wybieg stosujemy -
gdy rządzą nami tacy sami -
to takich właśnie udajemy.

I tak na przykład:
Jeśli każą nam zakładać kłódki na buzie,
by tak się chronić przed złodziejami,
no to wiemy, że z myśleniem są na luzie

i nie traktują nas poważnie,
lecz jak takich samych jak oni -
intelektualnych abnegatów,
no to my też tak samo " zieloni",

" z zielonymi papierami", znaczy się,
jak to się u nas mówi: "pojechał on
do Rybnika z zielonymi papierami"...
czyli tak się mamy zmienić, jak ten kameleon.

Albo, na ten przykład jeszcze jeden,
jak wam każą chodzić w strażackim kasku,
aby tak przeciwdziałać pożarom,
to wy wtedy też nie podnoście wrzasku,

tylko chodzćież jak wam kazano,
a wyjdziecie na tym jak osioł w mej oborze,
i zamiast być se nadal osłem, to w oczach za-rządu -
urósł na strażaka eksperta i mu z tym dobrze.

Kadzi teraz dookoła wszystkim
poucza jak to te hełmy trzeba nosić,
by przed pożarem się uchronić,
że nawet straży nie trzeba o nic prosić!

To my znowu do rządu puszczamy oko,
by nie pomyślał czasem, że robimy mu jaki kawał,
a przeciwnie, nad wyraz poważnie traktujemy wariata,
co wydaje te roz...kazy, jakby wcale nie zwariował.

Fakt, że efekt takiego przeobrażania
do którego nas jak jakiś wariat stale kusi -
kończy się tragicznie, bo choć wesoło było,
to jednak co chwila w pożarze ktoś się dusi...

Jednakowoż jak się okazuje -
nic to znaczy dla nich, to duszenie, cośmy
usłyszeć mogli od rządowych ekspertów,
zatem dalej nosić je musimy, te "strażackie hełmy"...

Co w tej dramatycznej sytuacji począć mamy>
Tu z pomocą przychodzi nam narząd, co ruszył głową:
zwalnia od noszenia duszących, strażackich hełmów -
niepełnosprawnych intelektualnie, ociężałych umysłowo.

I tak strażacy znowu -
sami gasić pożary muszą,
jako ci lekarze od pożarów, a nie my,
trudno, oni zawsze zawodowo się duszą.

My przynajmniej wyszliśmy na prostą
nie musimy już udawać debili,
i miana ociężałych umysłowo,
jakimi to za-rząd i jego eksperci nas zrobili.


/Z cyklu: Najlepiej w Polsce być wariatem... /

Data: 27.02.2021; 10:07

No i co?

Ok., zgoda, że to takie ple ple ple..., ale wiecie ile za to moja maseczka o wskaźniku 70 procent zatrzymała covidowych wirusków?
Wiecie?

No, ile?

100 procent!!! Wszystkie !

Złotym światłem oślepione padły...

Tak się zasłuchały,
na maseczce posiadały,
aż wreszcie wszystkie, cale 100procent!!
na ziemię ze śmiechu pospadały.

Ok, no może nie ze śmiechu,
a z tonowego bezguścia bezwstydu
bowiem plecie trzy po trzy,
ale też i dzięki temu nie ma on covidu.

Też Wam radzę takie bla bla ble,
wokół głowy wtedy ochronna aura świeci,
a wirus z daleka widzi to oświecenie,
na jakie nie ma być wrogo uczulony, wiecie dzieci?

Teraz już wiecie, zatem ruszcie głową,
wydukajcie coś od siebie za "tona",
by zazłociło się nad Wami światełko,
od którego oddali się ta śmiertelna "korona"

I trwajcie tak w tej złocistej aureoli,
dbajcie by nie zmieniła koloru na szary i bury,
a dzieje się tak tym, co są źli i złośliwi,
a takimi są pyszałki i gbury.

Mili i życzliwi, oraz ci co są w prawdzie -
nie fałszywej i narzuconej; nie każdy ma to,
co intuicyjnie samemu przez rozum przyswojone -
a tylko tacy świecą się jak złoto.

I tym światłem odstręczają wroga,
ulatuje on dalej i szuka swych ofiar
pośród ciemności i szarości,
aż znajdzie, działa zatem całkiem fair.

Warto być dobrym i mądrym,
acz nie tożsame to z inteligencją, moi mili;
mądrość od prawdy /"bożej"/ pochodzi,
a głupota od tępoty umysłu i słabości woli.

Tedy twórzcie te swoje blebloły,
jako "ton" tworzy bezwstydnie,
byle świecić, nie, nie oczami, a -
aurą, co się wirusom brzydnie.

/Z cyklu: Bla bla ble, ale zawsze na temat./

Data: 12.03.2021; 07:00

To napisałem 7 lutego br., a dziś mamy 12 marca i dowiedzieć się możemy o kolejnym Rozporządzeniu rządu na ten maseczkowy temat.

To mianowicie, że od najbliższego poniedziałku, a dziś mamy piątek, maseczek faktycznie nie będą musiały zakładać również, bo prócz wcześniej z tego obowiązku już zwolnionych osób umysłowo upośledzonych - osoby cierpiące na choroby krążeniowe /nadciśnienie, serca, niedotlenienie itd.? - dop. mój/, i także na choroby płuc.

Dokładnie, to proszę śledzić komunikaty TVśmierci.

I znów to samo, chciałoby się rzec: to poważna, liczna grupa osób, mogąca chodzić publicznie bez maseczek ochronnych, dające ochronę przed zakażeniem nie tylko im, ale i pozostałym ludziom.

Dlatego uważam, iż to kolejny chyba błąd, ponieważ mogli by oni z tej grupy j.w., mieć przynajmniej te przyłbiczki plastikowe na twarzy; lekkie i komfortowe w oddychaniu.

A tak, znowu będziemy na siebie podejrzliwie patrzeć, a może i ze zgrozą.
Chyba tak się nie walczy z epidemią.

Mam taką z tej okazji refleksje w związku z tym rozporządzeniem:

- zwolnieni są ci chorzy, to znaczy nie najlepiej wypada to noszenie maseczek, w takim razie, co nie?
Gdyby było to takie zdrowe, jak nas zapewniano, to dlaczego nagle wszystkim nie służą? Bo są złe, niezdrowe.

To te przyłbiczki nieduszące - nie mogły by ich zastąpić w tej ochronie przed dwukierunkowym zakażeniem?

Z jednej skrajności w drugą.


/Ta, piszcie zawczasu kolejny list na mnie, na "tona"! Bo znów krytykuję rządzących! I "używam inwektyw"! A "lekarzy nazywam mordercami"! - na szczęście to tylko w głowie upośledzonych umysłowo, takie bzdety. Ma się fajnie: nie musi się dusić w maseczce./

Data: 12.03.2021; 07:21

I tak, jak to niejednokrotnie tu podkreślałem tu, Młodzi, nic na marne nie idzie, także pisanie tutaj, nasze;

- jak nie odbija się echem u rządzących np. , to na pewno gdzieś trafia do naszej mitycznej Bazy Pola Morficznego /nie będziemy w to wplątywać Boga aż, takimi głupotami, jak sami, ludzie, możemy to załatwić/ i wraca do nas w postaci SPEŁNIONEJ!

I po co te ohydne listy na siebie pisać, donosy jakieś, jakbyśmy to jakimi kapusiami, a nie Obywatelami, co ze złymi, ale za to PRAWDZIWYMI zjawiskami społecznymi walczą?
Pytam się, jak Ferdek K.:
PO CO ?

- Chcesz wiedzieć? - pyta profesor: - Po g..no.

Data: 02.04.2021; 23:15

Maski powinny pomoc ten wirus zatrzymac- jet OK. Dlatego zalecono maski nosic i unikac zatloczonych miejsc. W kosciolach mniej ludzi i to tez dobrze.Do Komunii w odstepach i przyjmowac oplatek na reke. Dlaczego wiec ksieza podaja komunie swieta (n.p. dzisiaj w kosciele na Polgazie) niektorym wiernym do ust??? Dlatego nie dziwmy sie ze wkaznik zachorowan rosnie!