Niedaleko Postów: 21811
|
Data: 29.08.2020; 15:49 Tak samo jak z tym swędzeniem nosa pod maseczką i podrapaniem się w niego w sposób bezpieczny, by nie zakazić się przylepionym do palców śmiertelnym koronawirusem - tak i podobne niebezpieczeństwo czyha na nas w sklepach, w tym znowu owych ludnych marketach, gdy musimy otworzyć zlepiony na amen woreczek foliowy i to nie jeden czasem.
Jak tego dokonać, jak za cholewcię normalnie zrobić się tego nie da i znowu trzeba by poślinić palce z przylepionym być może uśmiercającym wirusem, by go rozewrzeć w końcu.
No, jak?
Macie czy nie? Gadajcie no mi tu!
/:)
|
Niedaleko Postów: 21811
|
Data: 29.08.2020; 15:55 No to macie jaki sposób bezpieczny, by do ust nie wniknął nam wraz z poślinieniem palców koronawirus, jak to podczas podrapania się w nos mogło być?
Pssst, nic nie mówcie, i tak wiem, że nie macie.
Za to ja MAM!
I to nawet dwa BEZPIECZNE sposoby na rozwarcie woreczka foliowego, nawet kilku po kolei, jak trzeba czasami...
I zaraz Wam je tu przedstawię, te dwa sposoby.
|
Niedaleko Postów: 21811
|
Data: 29.08.2020; 16:02 Łatwe i szybkie, a zarazem proste to są te moje sposoby na otwarcie woreczka foliowego /...ów foliowych/, bez niezalecanego ślinienia palców, na których mógłby znajdować się koroanwirus, którego za wszelką cenę mamy unikać.
1. Udając się do sklepu/marketu powinniśmy zawsze ze sobą zabierać ów środek antybakteryjno-antywirusowy, czy to w żelu czy aerozolu.
Tak, dobrze myślicie, choćby po to, aby ZWILŻYĆ nim palce dla otwarcia woreczka foliowego i to niejednego, bardzo często.
Wyjmujemy go z kieszeni lub torebki, psikamy/zwilżamy nim palce i łatwo już rozwieramy woreczek.
Tak, ale co zrobić jeśli akurat go nie mamy, bo zapomnieliśmy lub po prostu nie mamy i tyle?
|
Niedaleko Postów: 21811
|
Data: 29.08.2020; 16:10 Na to, drogie dzieci, jest sposób drugi, specjalnie opracowany przez "tona" właśnie.
Polega on na tym, by uchwycić woreczek foliowy za dwa jego uchwyty i energicznie nimi tarmosić /tak rozszerzać nim jakby na boki np./, co spowoduje, że o wiele łatwiej da się on już potem na swym wgłębnym środku rozewrzeć palcami, bez potrzeby ich zwilżania, co jest w tym wypadku najważniejsze.
Mnie się to udaje za każdym razem ten knif i nie muszę już sięgać po antywirusowy dezodorant.
Poćwiczcie, a zobaczycie, że to działa, to lekkie tarmoszenie uchwytów woreczka, a potem jego rozwarcie.
|
Niedaleko Postów: 21811
|
Data: 29.08.2020; 16:12 I tak to tym jeszcze jednym sposobem ocalicie swoje zdrowie, a może i życie - nie zakażając się śmiertelnym koronawirusem.
Nauczcie się tego, dzieci, a wszyscy nimi przeca jesteście.
Na zdrowie!
|