Data: 04.12.2020; 13:49
Powyższy watek jest dość stary choć jary, z 2028r., dlatego odświeżam go w związku w związku z najnowszym ambitnym, acz mocno spóźnionym planem burmistrza Pszczyny, Pana Dariusza Skrobola - walki o stanie się liderem w walce ze smogiem.
Zatem - dla wątku: Ach, ten pszczyński smog, coś nowego.
Ale jak może być lepiej i po kim można by się spodziewać przejęciem tym truciem narodu, skoro ci, od których to zależy - sami pobudowali się w domkach jednorodzinnych na wsi i o-błędne kółko się zamyka.
No, niech będzie, nic nie zrobili, bo nie będą przecież przeciwko sobie występować i w dodatku politycznie podpadać rządzącym klasom prawicowo-politycznym, ale dziś, jak mamy nóż na gardle, bo i smog i epidemia - zagrożenie śmierci podwójne - ci wieśniacy/decydenci mogli by coś wreszcie, a chociażby ten gaz, LPG, sieci c.o. i gazowe itd.
Polonio - wzywamy Cię na ratunek!!
Ale cóż, byle dalej:
"wsi spokojna, wsi wesoła",
a ten "ton" niech sobie
jak na puszczy woła.
A najlepiej, jak by tu już więcej
nic na nas nie pisał,
i o jakimś tam tanim gazie
ze wschodu np., wodę nam lał.
Albo, ha ha ha - auta na LPG,
co by tylko takie przez Pszczynę
miały przejeżdżać..., mając spaliny
ropy i benzyny za główną przyczynę.
Lecz kto to sprawi,
jak sami decydenci - pany
we wsi się pobudowali
i mają w d. wszelkie zmiany.
I mieli tak samo przez lat wiele,
kto zatem to zmieni na lepsze,
to dotychczasowe udawanie?
Czy znowu obcy, o ja cię piepsze...
I... zapewne tak, ci "obcy",
chyba tylko mogą oni,
na nich możemy liczyć,
na Polaków z... Polonii...
Nauczyli się za granicą innego podejścia
mało kto z nich w domku sobie mieszka
na wsi, zatem jej nie truje,
a i w mieście dbać o eko nie omieszka,
a to z tej prostej przyczyny,
że obcy gospodarz na trucie nie pozwoli,
tam głównie na prąd lub inne eko,
co u nas wchodzi dopiero bardzo powoli.
A zatem ściągajcie tu, Wy miastowi,
naszą Polonię dla zmiany stołków
na urzędach obsadzonych przez
obecnych tu leniwych matołków,
co jeszcze trochę,
a nas wszystkich wytrują,
jak nie zdąży tego uczynić koronawirus,
a któremu lekarze i farmaceuci wtórują.
Polonio ! - przybywaj nam na ratunek,
Ojczyzna Cię wzywa, skoro naszym to leży;
pokażcie tym leniom i niedbaluchom
jak pracować dla narodu należy.
Że nie trzeba ani zatykać miast
gęstą zabudową, co teraz im to wisi,
miasta duszą się nie przewietrzane,
ani zatykać domkami przyrodniczej wsi.
A na koniec rozliczcie ich,
każdego urzędasa i jego butę,
winnego obecnego stanu rzeczy,
że wieś i miasto zatkane i zatrute.
Przybywajcie, po co za nas, Polaków,
mają to zrobić inni, całkiem już obcy,
jak kiedyś, gdy my sami też potrafimy,
bośmy nie wypadli z d. jakiejś owcy.
Pokażcie tym leniom i pozorantom
ile czasu zaprzepaścili,
tym udawaniem i zwodzeniem,
że pożar gaszą, a go nie ugasili.
Ratuj nas, Polonio, by nas ten pożar
smogowy nie strawił migiem,
on równy jest wirusowi lenistwa,
a dla obrony swej - zwą go covidem.