Data: 26.03.2018; 15:39
heh ale jajka
do dziadunia pszyszed se sonsiad nawiedzony taki
bo zagranicom se był
i wymondża siem mu przed nosem
a ja to nagrałam sobie
i dla was, dziewuchy
cobyśta wiedziały se
jak ludzie rużnie różniście
myślom se
a nie tylko tak jak my kcieli se
bo jak muwiem
trochem dziwiem siem
że sama rela jusz nie wystarcza nam
by do Boga nas zbliżyć
Bowiem ja,
/muj sonsiad rzecze se/
do Boga zbliżam się
dzień każdy
zadziwiają mnie Jego dzieła
wspaniałe,
geniuszu moc,
co by nie mówić,
o ile człek nie popsuje tego,
a najlepiej,
gdy poprawi jeszcze,
wtedy łaskę ma u Niego
tym większą
każdy dzień i noc
jeśli upiększone ono
to dzieło Boga,
Stwórcy samego
a zobaczyć go może
wszędzie
i
na każdym kroku,
czy to przyrodzie się przyglądając
czy człeka mądrego
i
pięknego oglądając;
kobietę i mężczyznę,
w kształtach dopracowanego
w każdym calu
takoż i
zwierzęciu pięknemu
kwieciu czy Ziemi samej
no, WSZYSTKO jest Boże
Alles /Allah
dziełem genialnego Stwórcy to jest
i podziwiania godnym
tego nigdy nie jesteś syty
tylko wiecznie głodnym..
Czegoż jeszcze trzeba?
Na to placetu biskupa?
Że tak to jest
Nikt tego nie podważa,
lecz warto to podkreślić
iż Wszystko jest Boże
i
wspaniałe
i ta to wspaniałość,
i ten geniusz do Boga
najbardziej nas zbliża
i
powiększa Go
w oczach naszych
bowiem wszystko to
nie tylko podziwiamy.
ale i kochamy
gdyż niewątpliwie
z Miłości do nas
to piękno stworzył.
I my
tym samy odpłacić Mu mamy,
składając Jemu za to
nasze codzienne
i
nieustanne
Dziękczynienie
wyrażone w
naszym podziwie,
w naszym Dobru/Miłości
albowiem Wszystko -
dziełem Jego.
Czyż to nie wystarcza?
By tylko tego i tyle uczyli nas księża?
Po co na co obudowywać ten geniusz jeszcze
tym czy owym
tak odległym
nie tylko geograficznie,
ale i
kulturowo
od nas, Polaków?
Nie szkoda na to naszego
cennego
na naukę przeznaczonego
czasu
to ona gotuje nam
przyszłość
i podstawy bytu
po cóż z Bogiem aż tyle
tego ambarasu
i odciągania nas
Życia prawdziwego?
Byle komuś zapewnić władzy nad nami?
Jezus i Bóg wszystko może
i bez nas
też może wszystko
jak zechce
jest tylko pytanie;
kiedy chce
a kiedy
nie chce?
Chce wtedy, gdy
Rozwijamy Jego dzieła,
powstałe z:
Piękna, Mądrości i Miłości/Dobra.
Lecz, jak łatwo zauważyć:
nie z głupoty, ludzkiej głupoty, inaczej nie dałby nam rozumu i wystarczyłaby wiara, cecha naiwnych.
Proste.
A wiara nie rozwija,
tylko kurczy, zwija,
jest jak susza,
co życiodajną glebę
z cennej wody wysusza.
Rozum, wodą Życia,
podlewa dzieła Boże
i nasze, co je rozwijamy,
dla pokoju i szczęścia
tej planety - zaprojektowanej!
i
Wszechświata - też dzieła Jego,
z Przedwiecznej Mądrości powstałego
/Henryk Suzo/,
Rozum plus Miłość/Dobro -
to do Nieba Droga,
pusta wiara
w dogmaty
co są dziełem
i
wymysłem ludzkim,
to
odwrót całkowity
od Boga samego.
A zatem:
Kochaj bliźniego swego
jak siebie samego,
zewsząd, nieważny jest
wschód czy zachód,
wszędzie jesteś tylko TY
i Bóg Twój
zjednoczeni ze sobą
jak Syn z Ojcem
i Matką - Prawdą.
Wiary nie dają prawdy
a jedynie
czyjś punkt widzenia,
i interes, władzę,
nad tobą,
by cie odwieść od Boga Prawdziwego,
który zbawia:
od śmierci,
chorób,
smutku
i nieszczęścia.
Nie musisz szukać Boga
nigdzie,
on jest Wszędzie,
wokół ciebie
i w tobie
i w każdym,
przysłuchaj się więc
czy jest tam gdzie teraz jesteś
lub
gdzie ci każą być
i czy prowadzą cię ku Niemu
czy też odwodzą
dla siebie,
dla władzy swej nad tobą,
a którą sprawować może tylko sam Bóg Ojciec
i Matka Niebios."