Niedaleko Postów: 21965
|
Data: 28.03.2020; 09:31 W którymś z wątków napomknąłem, iż dziwne, że nie atakuje krajów spokojnych i statecznych, jak Rosja, Ukraina, Białoruś, bodajże, a wysoko rozwinięte, acz mimo tego cofnięte jakby pod względem kulturowym?
W jaki sposób cofnięte?
To oczywiście tylko moja teza, ale przyjrzyjmy się jej bliżej - kto oczywiście chce.
|
Niedaleko Postów: 21965
|
Data: 28.03.2020; 09:48 Tak od strony czysto ludzkiej, a może boskiej do tego podejdźmy...
1. Chiny, skąd koronawirus wyszedł:
- jak traktują tam wyłowione i inne zabijane zwierzęta? Te znane "owoce morza"...?
Nie wrzucają aby żywcem do wody, zanim je rzucą do miski?
To tylko jeden przykład.
- smog - zatruwanie powietrza na wielką skalę, w tym wielomilionowym mieście Wuhan /coś około siedem milionów ludności... I żadnej refleksji na temat zmniejszenia populacji, co musi negatywnie odbijać się na środowisku naturalnym planety.
Także co za tym idzie - woda, ścieki, zabijanie zwierząt dla celów spożycia...
2. Zachód:
- normalny człowiek za głowę się łapie jak widzi melomanów zespołów metaliki i innych miki jak wraz z publiką skaczą bez koszul /to akurat najmniej ważne/ niczym małpy w cyrku, rycząc przy tym jak lwy.
- podziargane i pokolczykowane ciała LUDZKIE, jakby to zwierzętami miały być, wbrew temu, że dał im Bóg ludźmi się urodzić.
Nawet ludy tzw. prymitywne są więcej usprawiedliwione, no bo oni w swym rozwoju zatrzymali się i nie chcą dalej, dlatego też pomału giną, gdy tymczasem ludzie Zachodu - mają inną rolę do spełnienia na tej planecie - CYWILIZACYJNĄ, a nie prymitywną, także z wojnami, jak tamte ludy.
- i to parcie na stanie się HEGEMONEM tego świata, nie chcąc dać szansy istnienia PO SWOJEMU każdemu państwu;
- alkoholizm, narkotyki, mięsożerstwo/kanibalizm bez mała - czy to się godzi istotom o takim rozumie, obdarzonym nas przez Stwórcę?
- I czy przez to wszystko nie przynosi nam gańby, a Stwórcy kompromitacji, której sobie nie życzy, taki WSOANIAŁY ARTYSTA?
Czy koronawirus ma to zastopować wreszcie?
I dać nam chwilę do refleksji na temat TRWANIA?
-
|
Niedaleko Postów: 21965
|
Data: 28.03.2020; 09:50 /Polskę również tam wymieniłem jako przykładowo stateczne, no nie do końca, ale bardziej, niż inne, dysponujące o wiele większą siłą, którą ten wirus jakby oszczędza.../
|
Niedaleko Postów: 21965
|
Data: 28.03.2020; 09:55 /No i czy NIE WRZUCAJĄ JE ABY ŻYWCEM DO wrzącej WODY...lub w inny okrutny sposób zabijają /czytaj: mordują/? - powinno być w pierwszym zdaniu./
|
Niedaleko Postów: 21965
|
Data: 28.03.2020; 10:05 A u nas jak było z tym wrzucaniem żywych jeszcze świń do wyparzaczy, co sfilmował w POLSKIEJ rzeźni /a jakim to krajem jesteśmy...?/ wrażliwszy JEDYNY pracownik tego zakładu?
I co słyszeliśmy w takiej chwili? Radosny kwik czy rozdzierający mówiący nam wiele o ich cierpieniu?
I to by miało przejść zarówno nam, jak i innym bez echa? Tam, gdzie trzeba i gdzie szykują nam za takie postępowanie podobne cierpienia?
Świnia rozumu nie mam potrafi tylko rozpaczliwie kwiczeć, i - słyszymy to co jakiś czas...
Jasne, że lepiej byłoby nam o tym nie pisać i czytać, schować głowę w piasek jak ten laktacja, witek czy inszy hanysek, pardon - cofam wszystko - jak ten struś, ale daje komuś Pan Bóg/Wszechświat ostrzegawczy impuls do pisania na ten temat gdzie tylko się da, aby ludzie uniknąć mogli cierpienia i... koronawirusa, tym samym - grubo PRZEDWCZESNEJ śmierci.
Refleksja jest zatem konieczna dla naszego ratunku.
|
Niedaleko Postów: 21965
|
Data: 28.03.2020; 10:40
Tymczasem jedni wystosowują tu jakieś wzniosłe, ha ha ha... apele o zamilknięcie na temat refleksji, woląc pozostać przy swojej kuracji, opartej na bazie pewnej 60 % cieczy...
Alkohol był, jest i zawsze będzie szkodliwy dla umysłu ludzkiego.
|