Data: 26.10.2019; 11:16

Trwa spór na pless.pl, dotyczący sygnalizowanej budowy małej elektrowni atomowej, dla produkcji energii elektrycznej, niedaleko Pszczyny - w Oświęcimiu, jego zakładzie chemicznym.

Opinie pszczynian są podzielone, na ile ona może być bezpieczna, zwłaszcza w temacie składowania odpadów radioaktywnych, no bo gdzie - w wyrobiskach kopalń, czyli POD NAMI?

Wody podziemne opływać je będą, spłukiwać i nasycać się napromieniowaniem, a następnie, być może, któż zna bowiem drogi jej przepływu - wypływać będą do naszych studni i innych głębinowych ujęć wodnych, jak na przykład te w Tychach dla browaru /?!/.

Prawda, prądu będziemy odczuwać coraz większy brak, wody zresztą tak samo, a do schładzania jej potrzebne będą niemałe ilością zatem ska ją brać? I czy w jakimś stopniu skażona lub inaczej zanieczyszczona z niej nie wyjdzie, dla dalej za nami ją użytkowanej?

Wątpliwości jest sporo, a czasu niewiele.

Liczy się zatem każdy, z pozoru na pierwszy rzut oka najgłupszy pomysł uzupełnienia tych braków energii elektrycznej, a również i wody /o bobrach, które mogą nam ten stan wodny poprawić już tu kiedyś pisałem /dalszy wątek/.

Ja mam taki:

zbudować niewielką, ale elektrownię wodną -na Zaporze Goczałkowickiej.

Niech chociaż wytworzy dla siebie samej prąd, dla jej potężnych pomp, bez uszczuplania naszego limitu energii el.

/Z cyklu: wariaci też czasem czynią postęp./

Data: 26.10.2019; 11:27

Cha! W tym celu nie wahałbym się nawet wykopać, niczym jaka mierzeja na Bałtyku - wodnego obejścia przez Łąkę i kawałek Goczałkowic od strony zachodnio-północnej Zapory w kierunku ulicy Zdrojowej, która ma wieli spadek z powrotem w kierunku Wisły - ujścia zapory.

Na tym odcinku tego spadku, z górki na pazurki - nachylenia - zbudowałbym elektrownię wodną dla całego regionu nawet, niczym ta woda z zapory onej jest.

/Ok - otwieram szerzej okno... To przez ten Wasz smog chyba tak mi się robi w tej głowie, sami jesteście sobie winni. Tak czy siak - prądu przybędzie./

Data: 27.10.2019; 08:09

Hej!
Miałem sen.
A w tym śnie -
Jezioro Goczałkowickie
pokryte było licznymi
panelami fotowoltaicznymi...

No, mówię Wam - tysiące ich było,
na tratwach, łódkach
i pontonach,
razem spiętych niczym
ferma jaka i rzecz w tym,

że prąd na całą okolicę dawała,
zaspokajając - tysiące gospodarstw,
i samą siebie w tym.
Ta tafla jeziora prąd wytwarzała
panelami tymi, a przy tym -
woda jeziora zasłonięta nimi -
już tak nie parowała...

I było jej na dłużej,
gdy susza dokuczała,
kropla deszczu przez miesiące nie spadła -
w jeziorze woda wciąż ona była
cmentarza nie odsłaniała,
ni wierzy zalanego kościoła,
choć każdy wierny o to skrycie woła...

I przerwał mi się ten sen,
gdy za potrzebą nocną musiałem...
Lecz potem - znów drugi sen miałem;
a w tym śnie -
wiatraki wysokie, niczym wierze kościelne,
ba, za przeproszeniem...
minarety jakby stały
i - też prąd produkowały...

I nagle - wszystko zniknęło,
gdy po imieniu mnie zawołano;
niczym mgła się rozpłynęło,
miraż, fatamorgana...
niczym jaka scena w kinie zagrana...
Zapalam światło,
...NIC!!
Cholewcia - NIC!!!
Prądu chyba brak,
no chyba serce mi pęknie;
a przecież we śnie
było tak pięknie...

Data: 27.10.2019; 08:14

Tytuł tej niby rymowance nadałem:

Proroczy sen.

Lecz tak naprawdę powinien on brzmieć:

Koszmarny sen.

Data: 27.10.2019; 08:22

A, przypomniało mi się:

ten pomysł z tą mierzeją na Zdrojowej, którą woda miałaby z jeziora w dół wypływać, a potem, poniżej Zdrojowej - na powrót do jeziora wpływać, po drodze prąd wytwarzając - to też mi się śniło.

Już się aż boję zasypiać, z powodu tych nocnych koszmarów.

/Nie, nie, ja zawsze trzeźwy jak świnia./

Data: 27.10.2019; 08:24

Teraz już spoko, słońce akurat zaświeciło.

Spać pójdziemy z kurami.
I jakoś to be.

Aby do kolejnego snu o elektrowni na Zaporze.

Może mi się w końcu oświeci.

Data: 03.08.2021; 21:06

Pyta jeden "mądry", co założył wątek:
Czy elektrownia wodna na Zaporze zarobiła by na samą siebie?
Pewnie tylko, gdyby jego zrobili szefem tego geszeftu.
Nawet woda by zgłupiała i pod górę zasuwała.

Data: 17.08.2021; 16:35

Co dawno "wynalazca" koł ton nic na temat źródeł energii różnistej nowego nie zapodał. A termin zapisów na dotacje do PV nie z gumy.
Nie wiecie, czy warto? Pytajcie tego onego. On wam to wytonoczy prosto i bezsensownie.
Pon ton to figura. Nawet rymem koślawym wam to wyjaśni, że prąd płynie albo nie płynie.

Data: 17.08.2021; 17:19

Tu nie chodzi o to, żeby złapać króliczka, ale by go gonić.

Jak nie ma co robić - jakoś i czymś nudę trzeba zabić, króliczka szkoda, niech nadal sobie biega po łące biega i wymyśla elektrownie darmowe, z wodą pod górkę, skoro starożytnym Rzymianom ta sztuczka się udała, dzięki odkryciu tzw. syfonowania wody.

A nuż to kto króliczka poprawi, taki jak ty na przykład i już elektrownia jest!!

Nie od parady jest to przysłowie:

"Czego mądry nie wymyśli -na to głupi wpada."

Data: 17.08.2021; 18:09

Ty syfon to masz w ...
Nie kumasz, że aby woda przez syfon popłynęła, to wlot musi być wyżej niż wylot?
To, że płynie przez garba, to wyłacznie dlatego, że struga do pewnej wysokości (konkretnie: max ok.10m) nie ulega przerwaniu. Ale wystarczy najmniejszy otworek w garbie i po ptokach. Nie da się zatem części wody w syfonie zbocznikować.
Kumasz już?
Możesz strugę przez górkę przeprowadzić, ale wylot musi być niżej niż wlot. To, że akwedukty miejscami miały syfonowanie, to nie znaczy, że można było na górce wodę z nich czerpać. Wodę z gór sprowadzano w doliny.
Wszystko i na temat

Data: 17.08.2021; 19:42

No ale to dopiero wiesz ode mnie. Uczysz się przez cale życie.
Nikt nie powiedział, że Rzymianie prowadzili swe akwedukty z dołu do góry, tacy głupi jak ty to oni nie byli.

Samo tłumaczenie tego jak to działa już jest dla takich jak ty.

Tam wszystko jest tak oczywiste, jak to, żeś głupi.

Data: 17.08.2021; 21:11

A to kto napisał pajacu?
"
Jak nie ma co robić - jakoś i czymś nudę trzeba zabić, króliczka szkoda, niech nadal sobie biega po łące biega i wymyśla elektrownie darmowe, z wodą pod górkę, skoro starożytnym Rzymianom ta sztuczka się udała, dzięki odkryciu tzw. syfonowania wody".

Następnym razem pisz gdy będziesz w tej samej fazie rozdwojenia jaźni, bo giniesz jak goowno w przeręblu.

Data: 18.08.2021; 05:50

Tak, dobrze zrozumiałeś; pod górkę z większej jeszcze górki.
Nie sadziłem tylko, że ci na tym g. tak bardzo zależy, iż cię zasmuci fakt jego zaginięcia gdzieś w przerębli.
Ale to nic, poczekaj na następne, da się zrobić!

Data: 18.08.2021; 06:10

To zrób. Nobel z fizyki murowany.

Data: 18.08.2021; 06:20

Ok, już siadam.

Data: 18.08.2021; 21:19

Moja propozycja, bo lubisz promować różne durnoty: wejdź na YT i wpisz w wyszukiwarkę free energy. Naoglądasz się filmików co i jak. Nawet z butelek PET zrobisz wieczną fontannę bez napędu. Podstawisz kółko z łopatkami połączone z prądnicą i masz gotową elektrownię.Wieczną. No prawie. I to prawie udowodni ci jakim jesteś naiwniakiem.
Ale jak promowałeś cud do walki ze smogiem, to i to da ci wiele pól do walki z rozumem.
Czego ci z całego serca życzę.

Data: 19.08.2021; 03:02

Ktoś cię pochwali, wiadomo kto, działasz "zgodnie z polską tradycją",a to teraz najważniejsze!
A jaka ona:
wyśmiać wszystko, każdy pomysł i każdego, co by można było wspomóc i rozwinąć -
Mocium panie!

Mieścisz się w dzisiejszej normie: kompletnego zdziczenia obyczajów, czy to są te osławione "wartości"?
To dziwne, bo marzą mi się... polscy talibowie.
I tak to się skończy, te wasze i twoje rozrabiactwo.

Data: 19.08.2021; 06:44

Boroczku, marzy ci się powrót do czasów gdy namiastkę namiastki władzy miałeś łażąc z psami w niebieskim bereciku i z pałą. Tego ci brak, jak po twoich wpisach widać.

Data: 19.08.2021; 09:27

Ja to akurat z krową po poboczach chodziłem, a nie z psem, bo smakowała jej stamtąd trawa z ołowiem, ja byłem temu rad, bo cięższa była i więcej za nią dostałem.

Data: 19.08.2021; 11:31

Nie pinkol. Dumny z niebieskimi chodziłeś na patrole, bo mówili, że są obstawą uczonego. Ponoć po 4 klasach w WSPDMI czytać jako tako i pisać prawie wszystkie litery ponoć niczym Pyzdra poradziłeś.

Data: 19.08.2021; 11:58

No widzisz; dzięki plessowi wyrobiłem się.
Nie pójdę TAM z niczym.
I nie zarzucą mi, że zmarnowałem swój czas.
Sam widzisz, ze to forum jest dla mnie w sam raz.

W niebieskim czy czarnym,
we wszystkim jest mi do twarzy;
nawet czerwony mi pasuje,
też mnie ten kolor nie parzy.

Chętnie czerwony krawat zakładałem,
babce się podobał, pamięć o niej nie zniknie!
zawsze mi powiadała:
synku, co cyrwone, to pikne.

Data: 19.08.2021; 14:28

A ta twoja Alma Mater 'pałą, go pałą" to jakiego miała patrona? Feliksa Edmundowicza czy może innego zbira?

Data: 19.08.2021; 16:29

Skąd wiedziałeś, że to ty nim byłeś?

Data: 19.08.2021; 22:23

Nie trzeba było zaczynać. Kto sieje wiatr ten zbiera burze.
Przegiąłeś więc pij teraz to piwo, ktoregoś sam nawarzył.
Wszystko i na temat.
I nie udawaj, że nie pamiętasz.

P.S. jutro zakładam wątek dla normalnych, do konkretnej dyskusji. Jeśli będziesz się wcinał z glupkowatymi pseudo rymowamkami nie na temat, albo walił seriami, to odpoczynek pewny.
Pisz na temat, używaj argumentów, przedstawiaj dowody, jeśli coś od kogoś, to znacz, że to cytat