Data: 17.12.2016; 08:06
/A chciało mi się jeszcze.../
Panegiryk dla Pana Jarka
Kłody pod nogi rzuca mu opozycja,
ta ich przegrana i nowa propozycja,
choć wcale nie Nowoczesna,
a raczej w głupotę zaKODowana...
Chaos z tego niemały,
każdy by chciał do koryta,
lecz gdy nam one wydłużały
wiek emerytalny - kto z nich pytał?...
Kto kwestionował? Gdzie byli?
Tylko Pan Jarek się ujął,
za emerytkami zbyt starymi
i przed opozycją się nie ugiął.
I mamy znów to co było dobre
dzięki Niemu to mamy,
by nam się lepiej żyło,
dlatego w dalszym go wspomagajmy.
Lecz byle nie w tym, co ku wojnie
go pcha z sąsiadem, a ma on takie fobie,
choć rozumem obdarzony hojnie -
ulega swej szabelce i zaprzecza sobie...
Bo mądry nigdy nie wraca do pretensji marnych,
co powstały za sprawą już nieobecnych
by rozdrapywać rany i wskrzeszać duchy zmarłych,
jakby nie było dla przyszłości celów mocnych...
dla zbudowania Polakom lepszej przyszłości,
niż śmierć tylko opłakiwać swych przodków,
i jakby Zycie nie miało dlań większej wartości,
a tylko ten chocholi taniec jakby matołków.
PObłądzona i zawiedziona opozycja
gra Polakom na nerwach, gdy podważa
cele szczytne p. Jarka, gdzie tu ich racja?
A wojny się nie boją, i to mnie przeraża.
Bieru-ton-ski