Niedaleko Postów: 21866
|
Data: 16.12.2013; 18:45 Ostatnio baardzo martwią się co poniektórzy faktem, iż ja nie daję się lubić, ba - nawet stałem się już nielubiany!!
Doprowadziło to nawet do sytuacji, że zaczynam być tu nietolerowany! Jakby to chodziło o kraj niedemokratyczny, czy zgoła dyktatorski jaki.
Otóż moja teza jest taka:
1. Na forum/ach człowiek ma prawo postępować tak, aby być nielubiany - o ile wiąże się to z poruszaniem spraw niewygodnych, niepopularnych i zaliczanych do szkodliwych społecznie.
No na przykład do takich zaliczyłbym:
a) walkę ze złą tradycją, jaką jest powszechne pijaństwo;
b) piractwo drogowe,
c) korupcja, i łapówkarstwo,
d) mowa nienawiści,
e) różnego typu szkodliwe społecznie i gospodarczo zaniechania,
f) poprzestawanie na chęci bycia na niższym poziomie w budowaniu społeczeństw obywatelskiego np.
g) inne złe lub przestarzałe tradycje, którym hołdujemy, a czyniące z nas nie za mądrych ludzi itd.
We wszystkich tych przypadkach walka z nimi uczyni nas ludżmi nielubianymi, i to nawet bardzo!!!
Ludzie są przywiązani do swoich zgniłych, a zatem i szkodliwych tradycji tak długo, dopóki ktoś ich świadomością nie wstrząśnie, stając się, przynajmniej przez czas jakiś mocno nielubianym.
Osobiście uważam, że dobrze jest mieć w swoim gronie kogoś takiego nawet bardzo nielubianego. Bowiem tylko ze strony takiego, nie dbającego specjalnie o to "lubienie" możemy otrzymać w darze coś naprawdę wartościowego i świeżego - godnego nowych czasów.
Bez takiego "łobuza" trudno nam samym zreflektować się co do głupoty danej tradycji i zerwać z nią, badż zmodyfikować na mniej szkodliwą, czy wręcz mniej śmieszną.
Ja che być nielubiany!!
Albowiem pragnę zmieniać świat - poprawiając go!!
Wbrew zatrzymanym i przykutym /zakutym?/ do starej i niemodnej już tradycji, a w dodatku - szkodliwej.
Osoba, która zabiega o "lubienie" i dobrą opinie o sobie u wszystkich - nigdy tego nie dokona.
Tylko idąc w poprzek, pod włos całości - paradoksalnie można czegoś dla ludzkości naprawdę pożytecznego z punktu widzenia nowoczesnej i postępowej, rozsądnej i logicznej przyszłości dokonać.
Nie dajmy się zatem lubić!!
Z pożytkiem dla całej ludzkości!
|
Niedaleko Postów: 21866
|
Data: 16.12.2013; 19:10 Ze swej strony poruszyłem tu /i gdzie indziej/ dostatecznie wiele tematów na tyle niepopularnych, aby zapracować na miano człowieka nielubianego.
No na przykład, jak taki człowiek jak ja może być lubiany, jeśli walczy z albo o:
1. Niekontrolowaną, nie zwartą zabudowę wsi przez miejskich i przypadkowych przybyszów, nie zajmujących się produkcja rolną, skutkiem czego ubywa nam ziemi uprawnej, wolnej przestrzeni życiowej dla przyrody i jej walorów krajobrazowych, a co za tym idzie i rekreacyjnych dla dużo szerszych jej bywalców.
2. Walczy o zawsze lepsze powietrze na wsi polskiej/pszczyńskiej przez j.w. ograniczenie napływu nierolniczych mieszkańców, którzy z kominów swoich wypuszczają do wiejskiej atmosfery trucizny nie zawsze się mieszczące we współczesnych normach.
3. Podobnie gdy chodzi o ścieki, pogarszanie jakości dróg przy braku pieniędzy na ich remonty.
4. Walczy z piractwem drogowym będąc także za tym, aby mogły to robić i inne służby, jeśli przyczynia się to do zmniejszenia powypadkowych ofiar.
5. Walczy o nowoczesną szkołę, bez wdawania się jej w nauczanie i przyswajanie mało istotnych kwestii religijnych, gdy wypada sięgać wprzód.
6. No te choinki biedne - wycinane milionami na święta, by się ich pozbyć po paru dniach napatrzenia się i nawąchania, jakby to do lasu mnie szło się przejść.
ITD, ETC.
No jak się dać lubić, jak się nie chce? Bo ważniejsza jest dla mnie planeta mądrych, rozsądnych ludzi?
I służy temu, tej walce, każde forum, aż do...zbanowania..
Lepiej mnie nie lubcie.
|
Niedaleko Postów: 21866
|
Data: 16.12.2013; 20:37 Troska o lubienie hamulcem jest
Gdy świat gdzieś stanął w miejscu,
by wciąż w marnej tradycji trwać,
co więcej szkód niż pożytku przynosi -
ty to zmień, i nielubienia przestań się bać!
Lubienie, jak i wdzięczność ludzka
na pstrym koniu jeżdzi lub radość po winie:
tu jest, a tu jej nie ma -
jak tylko noga ci się powinie.
Nie przejmuj się opinią pijaka,
co cię nie lubi, bo z nim nie wypiłeś,
ani złodzieja, że z nim na szaber nie chodzisz -
dobrze, że o ich lubienie nie zabiegałeś;
każdy wie, że u nich nie warto się cenić,
w ich oczach być kimś i dać się im lubić,
im to nie pomoże, tobie zaszkodzi,
a nawet może cię i zgubić!
A zatem rób swoje,
do czego czujesz się powołany,
zmieniaj tradycję, zmieniaj złe nawyki
i obyczaje świata - gdy jest nimi załgany
nie zważaj wtedy na to
czy cię kto lubi lub nie -
więcej troskaj się o postęp świata
i rób swoje - zmieniaj to pilnie!
Mało który z tych pionierów,
co świat popchali do przodu,
lubianym był lub miał poważanie,
nie, oni nie mieli sympatii u swego narodu.
Smutna ta konstatacja
niech cię śmiałku nie powstrzyma,
bo jak nie tu, to każdy z was -
nagrodę za to - w niebie otrzyma.
|
Wyjebanemamnatolandia Postów: 496
|
Data: 22.12.2013; 19:38 Ton musisz być strasznie samotnym człowiekiem.
|
Niedaleko Postów: 21866
|
Data: 25.02.2015; 16:35 Jednym słowem czy mnie kto lubi czy nie - mam to w nosie.
|
w twej głowie Postów: 2774
|
Data: 25.02.2015; 16:42 I znów się mylisz. Jesteś nielubiany za to ze jesteś zwykła menda która szkodzi innym ludziom. Jesteś jak nowotwór niszczący zdrowe tkanki. Po prostu jesteś złym człowiekiem.
|
Niedaleko Postów: 21866
|
Data: 26.02.2015; 08:06 Ty ty ty... Kiepskiego i Paździocha to oglądam sobie w telewizji.
Teatrzyk Kiepskiego zakładasz? Szukasz aktorów? Niepotrzebnie - wystarczysz za wszystkich.
|
pszczyna Postów: 66
|
Data: 02.03.2015; 22:08 tak ty TON wystarczasz naprawde za wszystkich...takiego jak ty nie ma ..SKLONOWAC cie jest potrzeba ...
|
Niedaleko Postów: 21866
|
Data: 23.06.2015; 10:12 U głupców nie warto.
|
Niedaleko Postów: 21866
|
Data: 29.08.2015; 20:28 szyderskiemu pieskowi podnoszę, aby mniej ujadał.
|
Niedaleko Postów: 21866
|
Data: 25.07.2016; 22:36 Żółtek - masz tu coś na ten temat, podszkol się.
|
Mykanów Postów: 1
|
Data: 17.08.2016; 21:19 Też uważam że lepiej być nielubianym ale po prostu być sobą gdzieś kiedyś usłyszałam że "lepiej być kiczowaty i bogatym a nie fajowym i biednym" można to też przełożyć na bogactwo duszy nie tylko pieniężnym ;)
|