Data: 26.05.2005; 21:49 Chciałbym raz na zawsze wszystkim lokalnym patriotom wyjaśnić coś o Pszczynie.Miasto jest totalnie zaniedbane,brudne, z mnóstwem sypiących się kamienic, dziurawymi drogami,sporadycznie i powierzchownie sprzątane.Jedyne ciekawe miejsca to park i okolice Ratusza.Wszyscy przyjeżdżający tu są zaszokowani tą bylejakoscią jeśli tylko skręcą z wyżej wymienionych miejsc.Najczęściej wtedy określają Pszczynę mianem dziura.I nie zmieni tego żadne gadanie o sztuce, pubach, restauracjach itp.Ten rozpieprz trzeba po prostu posprzątać i wyremontować i tyle (ma pan coś do powiedzenia burmistrzu?).Do tego czasu sugerowałbym przemyślenie tej idiotycznej nutki o ślicznym miasteczku.Miłego Pikniku Pszczyńskiego. Pozdrawiam.Niestety Pszczyniak |
Data: 26.05.2005; 21:51 Owszem, ale są rzeczy za które odpowiada miasto i takie, za które "odpowiadają" zwykli mieszkańcy. Nawet, jeśli miasto "posprzątało by" to od mieszkańców i ich inicjatywy rozwoju zależeć bedzie atrakcyjność Pszczyny. Co racja, to racja. Pszczyna jest całkowicie nijaka, bo nikt na wysokich stanowiskach nie stara się specjalnie... Co gorsza, pozwalają, by to wszystko nie tyle niszczało, co było oszpecane przez nieodpowiednie użytkowanie -mam tu na myśli przykręcanie byle jakich reklam na sklepach, montowanie wstrętnych witryn itd. Pszczyna ma potencjał, tylko jakoś tak nie ma "dobrych wiatrów" by go wykorzystać. Miasto tkwi w bezruchu i bylajakości, bo nikt nie wprowadza nowych wartości, trendów na uatrakcyjnianie. Większość interesów wokoło rynku istnieje chyba na zasadzie tanio zrobić i dużo zarobić. Strasznie mnie to boli, bo mam 22 lata i swoją przyszłość zawodową chciał bym spędzić w Pszczynie. Niestety, sama inicjatywa obywatelska i dobre chęci nie nakłonią nikogo do remontów, sprzątania i robienia rzeczy z sensem. Taki ruch "odnowy" musi mieć wsparcie z góry -nawet nie wsparcie, co parcie, czasem wbrew lobbingowi kasiastych,ale "bylejakich" "inwestorów"-, a na takowe się nie zanosi. Wszsytko jest jakies takie nijakie i chyba tak pozostanie. Centrum niby jest, ale niczym się nie wyróżnia. Bardzo bym chciał, żeby nie tylko w Pszczynie, ale i w całej Polsce zaczęto robić rzeczy z ikrą, rozmachem, na poziomie, a nie wiecznie jakieś półśrodki, powstrzymywanie, odwlekanie, improwizowanie, robienie tanim kosztem. Ja wolę coś zrobić raz, a dobrze. Kiedyś zbudowali zamek i przerobili na pałac, który możemy ogladać do teraz. Jest podziwiany itd. Dlaczego nie zrobić czegoś sporym nakładem sił i srodków, ale żeby to było jak ten nasz pałac, przez lata piękne i podziwiane... Porządnie wymieśc ze starówki kiczowatość, wprowadzić odpowiednie ustawy dotyczące starego miasta i zabytków, zrobić porządek z "śmietniskami" rozrzuconymi po całym mieście. Zrobić to raz a dobrze. Raz a dobrze podnieśc poziom, a potem to już on się utrzyma, jeśli bedzie odpowiednio chroniony przepisami. |
Data: 30.05.2005; 16:32 No Pszczyniak strzeliłeś w beton tego nie da się zrobić co tam starówka i jakieś zabytki ty się przespaceruj po peryferiach i pooglądaj jakie mają chatki pobudowane. Powiem Ci pan burmistrz się zastanowi jak dojdzie do siebie. |
Data: 30.05.2005; 23:27 W Pszczynie nie jest jeszcze tak źle. Wy narzekacie bo.. macie jąna codzień. Ja jestem Pszczyniakiem a mieszkam teraz w Krakowie. I mówię Wam: w Pszczynie nie jest tak źle!!! (w porównaniu z resztą Polski nie wypadamy wcale najgorzej!!!). Razi mnie tylko najbardziej PKP w Pszczynie, ale w wielu miastach i miasteczkach Polski jest podobnie lub gorzej (Tychy, Katowice!!!, Brzeszcze, Czechowice, Gliwice itd...)
|