Data: 18.05.2005; 19:27 Zastanawia mnie skąd ludzie mają pieniądze na budowanie się. Zarabiam powyżej średniej, żona około średniej, nie mamy jeszcze dzieci, rozrzutni nie jesteśmy ale kalkulując na różne sposoby doszliśmy do wniosku że budowa domu jest poza naszym zasiegiem. Patrząc na różnych ludzi o podobno nikczemnych zarobkach którzy jednak stawiają dom popadam w osłupienie. Jak oni to możliwe. Może ktoś mi wyjawi ten sekret, bo chętnie postawiłbym sobei choćby mały parterowy domek...
|
Data: 18.05.2005; 19:29 wez sie do roboty,bo za ciebie nikt domu za friko nie wybuduje!Nie mysl tyle tylko buduj!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
Data: 18.05.2005; 19:34 Większość ludzi bierze kredyty , rzadko kto inwestuje tylko środki własne. Proponuję udać się do banku PKO BP ( parter, po prawej stronie) i zapytać o kredyt na budowę domu. Z tego, co wiem kredyty te są b. korzystne i udzielane na dogodnych warunkach. |
Data: 20.05.2005; 19:31 właśnie, idź do banku albo po prostu zapytaj tych sąsiadów jak oni to robią ze budują. |
Data: 21.05.2005; 19:06 skorzystaj z usług expandera - doradcy kredytowi - jest to zupełnie bezpłatne a wyszukają najlepszy kredyt na rynku. Trzeba będzie kilkanascie (dziesiat) lat spłacac ale domek masz własny. A wracajac do tematu - z samej pensji (o ile nie jest sie burmistrzem) nie wybudujesz domu. Dobrze jeszcze jest miec znajomych w składzie budowlanym... |
Data: 21.05.2005; 20:28 "kto kobimuje to żyje wałek i jeszcze raz wałek a domek się buduje" |