Data: 24.05.2005; 19:46

dnia 22.05.2005r. w kościele wszystkich świętych (uroczystość komunijna) kobieta(ok 45l) dostała wylewu krwi do mózgu. czy ktoś był świadkiem tego zdarzenia??

Data: 24.05.2005; 19:48

i wydaje CI sie ze to jest temat ktory powinno sie poruszac na forum dyskusyjnym:(nie rozumiem niektorych ludzi!!

Data: 24.05.2005; 19:53

zgadzam sie z przedmówcą! mogłabyś/mógłbys powstrzymać sie od napisania tego! Osobista tragedie zamieniasz w "publiczną" sensację?! straszne!

Data: 24.05.2005; 20:24

ciekawa... jak bedziesz sie rozwodzic.. albo ulegniesz jakiemus wypadkowi/chorobie.. to moge o tym na forum pisac.. czy ktos wie wiecej na ten temat.. albo aby wogole o tym przedyskutowac?

tak wyglada nasze zycie, nie nalezy o nim krzyczec
a przemyslec i odejsc w milczeniu
bo najmodrzej mowi ten co milczy..

Data: 24.05.2005; 21:55

ja byłam tego świadkiem. I przepraszam co to zmienia? to jest tragedia tej rodziny po co robić z tego sensacje?

Data: 25.05.2005; 00:49

odpowiedz jest bardzo prosta poprostu "ciekawa" jest sztandarowym przykladem pszczynskiej wiesniary ktora z za firanek obserwuje innych. Do rozrywek takich ludzi nalezy wlasnie obserwowanie, plotkowanie, pieprzenie glupot i zycie cudzym zyciem bo wlasne jest tak beznadziejne ze lepiej zyc tania sensacja. Niecierpie takich wsiokow, sa to prymitywne ograniczone, smierdzace i nie myjace sie brudasy!
Jak sie wiesniaro nudzisz to wyciagnij sobie gumke z majtek i strzel sobie w ten glupi pusty łeb moze zmądrzejesz!!!

Data: 25.05.2005; 16:07

Zgadzam sie ze wszystkimi, wypowiedz benedictum byla trafna aczkolwiek trochę za ostra. Ciekawa juz sobie uswiadomila swoj blad i mam nadzie, ze go wiecej nie popelni