Data: 06.05.2005; 18:50 ja grywam i to dosc duzo :) nawet doszedłem w survivalu do sześćdziesiątego-któregostam miejsca w rankingu na necie... (tak z całą skromnoscią) :] |
Data: 06.05.2005; 19:00 też grał....em. Ostatnio coś zaniedbywałem trening w zabijaniu beboków, ale chyba znowu zacznę, bo odczuwam usilną potrzebę obserwowania jakiejś rzeźni ;]]
|
Data: 06.05.2005; 19:02 ... zapomniałem dodać,że ulubiona giwera to IRON CANNON. Wiem, że wolne no i w ogóle tylko 3 strzały na magazynek, ale jaka masakra w polu za to... ;D |
Data: 07.05.2005; 17:34 oo taaak Iron Canon wymiata :D damn, zatrzymalem sie w pierwszej planszy w ostatin levelu na hardkorze i nie potrafie sobie z tym poradzic :/ moze macie jakas taktyke na to?? |
Data: 08.05.2005; 18:28 tez miałem z tym duzo problemów. a taktyka jest następująca..... czekasz az wyjdą ci wielcy biali kolesie (poprawnosc polityczna rulez :] ), czyli nie zabijasz tego małego na początku. moze dostaniesz jakąs fajną bron.... jesli tak to módl sie o dobre perki (niestety nie znam zadnych dobrych modlitw o perki) :] postępując wg tych wytycznych twoja sytuacja nie bedzie zupełnie beznadziejna. zycze powodzenia :) |