Data: 22.01.2005; 20:03 zgadzam siem z przedmówcą, stronniczosc o ktorej gada jest niesamowita jesszcze do tej listy powinien dodac p. Sajdok, no a co do p.Gumoli to najlepiej usiąśc sobue w pierwszej ławce, wtedy masz 4 pewną, nawet 5. Ale pamietaj- nie siadaj w ostatniej ławce!!!! |
Data: 23.01.2005; 23:59 pomysl sobie jacy mogą byc skoro ucza w takiej szkole ..... |
Data: 24.01.2005; 11:59 ja to bym czeska z powrotem na emeryture wyslala, ale zanim... N. dyro musi odejsc! z utesknieniem oczekuje jednorocznego powrotu cudownej pani kappel... moze chociaz w maturalnej klasie, bedzie sie mozna porzadnie nauczyc chemii... |
Data: 24.01.2005; 12:00 ja to bym czeska z powrotem na emeryture wyslala, ale zanim... N. dyro musi odejsc! z utesknieniem oczekuje jednorocznego powrotu cudownej pani kappel... moze chociaz w maturalnej klasie, bedzie sie mozna porzadnie nauczyc chemii... |
Data: 24.01.2005; 15:03 Gabi: czekamy na Ciebie! a do chrobrego powinien wybrać sie kazdy, kto kocha historie historie i tylko historie (przynajmniej dopoki dyrektorem jest szanowny pan N.), a takze każdy, kto lubi byc mieszany z blotem, nie miec do gadania kompletnie nic (w szczegolnosci jesli chodzi o swoja edukacje), oprocz tego uczyc sie masy niepotrzebnych rzeczy i zobaczyc od srodka kompletna dezorganizacje. Jeśli wybierasz sie do Chrobrego - już dzis zacznij odkladac kase na korki, bo jesli chcesz zdac mature na jako takim poziomie, to bez takowych nie masz szans. Nie chce jednak wkladac wszystkich nauczycieli do jednego worka: p. Gilowska to cudowna nauczycielka, jest fair a przy tym swietnie uczy, zawsze konkretna i przyjazna, Kazio jest w porzadku, o ile pokazesz mu, ze sie go nie boisz. p. Czesław powinien zmienic nazwisko na "Pomyłka" lub "Ja też nie wiem co tutaj robię", zreszta wymieniac mozna bardzo dlugo. Jest kilku nauczycieli, ktorzy sa w porzadku, nie oceniaja po pozorach czy nazwisku i traktuja ucznia jak człowieka, który przychodzi do szkoly Z WŁASNEJ, NIEPRZYMUSZONEJ WOLI, aby sie czegos nauczyc, jest swiadomy tego, co robi i jest czlowiekiem dorosłym. Niestety kilkoro osób z Szanownego Grona skutecznie przeszkadza szkole prawidłowo funkcjonować. Zresztą jak mówi przysłowie: Ryba śmierdzi od głowy.
|
Data: 24.01.2005; 16:02 To po co chodzicie do Chrobrego?
|
Data: 24.01.2005; 23:00 Dalej tak gnębi wybrane osoby?? Za moich (zamierzchłych już) czasów w tej szkole jak się uwzięła na kogoś to na każdej lekcji był pytany... Lubiła też udowadniać swoją wyższość intelektualną (co objawiało się w gnojeniu co poniektórych). Natomiast jej niezaprzeczalną zaletą było ciągłe spóźnianie się na lekcje. Bardzo często też przepadały... ;))))
|
Data: 24.01.2005; 23:31 ech, to były czasy... jak szedł Dyrektor, to się wstawało i mówiło :dzień dobry, a On ODPOWIADAŁ ;), Jasio szalał jak tylko się dało, potem i tak się w sumie litował i trup wcale nie padał tak gęsto...;D Krysia z jej fizyką była rewelacyjna; no i oczywiście Jerzy S. popularnie w gronie wąskim zwany Goergem ;), który góry próbował w tej budzie przenosić, ale się na g..nie poslizgnął ( na tym samym, w którym inni ubabrali się tak, że do dziś ich czuć ;> ). No, Jerzy i jego angielski to było coś... płakałeś na biurkiem i pisałeś te 1000 ( tak , tysiąc zdań karniaka o jajach, albo wkuwałeś 300 słówek z poniedziałku na środę ) - wcale mnie to do nauki języka nie zniechęciło; jedynie niektóre wrażliwsze osóbki miały problem ze zrozumieniem przyciężkawego dowcipu prof. S;) Co do lekcji polskiego to hmm, z ta "galerią" z ostatniej ławki to chyba niestety prawda ;D a z pierwszą ławką to różnie bywa... aha, jest jeszce taki przedmiot WOS(wiedza o społeczeństwie) - kiedyś prowadziła go p. Barbara L., hmm, ciekawe jak sprawy mają się teraz?;)/ co tam jeszcze fanego było. no historia. ale to inna historia... trzeba się po prostu było uczyć i tyle;); ale na myśl o jasiu to się łezka w oku kręci ;D; aha, jeszcze był taki przedmiot: informatyka; ale kurcze, co do nauczycieli to ja tam nie wiem, czy jest sens sie wypowiadac. chyba sie w tej mierze kadra dostosowala do standardow unijnych?;> co do rankingu to z obecnych (chyba) belfrów stanowczo na "+" prof. Maria Sz., Ilona G. ; no i jedno pytanie na koniec : wie ktoś, co się dzieje z Chrobrym obecnie ( ma toto jakąś strategię rozwoju, czy tylko współuzależnienie z Narodowym Planem Rozwoju?...) |
Data: 25.01.2005; 08:03 Taaaa. Fizyka z Krysią była jednorazowa. Pamiętam, jak zawsze w zimie demonstrowała swoje kalesony (jeździła codziennie stopem z Gostynia!!)Często można było ją spotkać jak łapała stopa stojąc w Kobiórze pomiędzy "paniami". Ile to było uciechy.
|
Data: 25.01.2005; 13:28 to musieliście mieć niezły ubaw, kiedy Ci wszyscy nauczyciele jeszcze uczyli w chribrym. Teraz to niestety kompletna klapa. Wiadomo, że nie można wsadzić wszyskich do jednego worka, ale niestety Ci wszycy na -, psują również opinię tych na + i w efekcie uczniowie nie mają dobrego zdania o tej szkole w tej chwili. Acha no i jeszcze jedno. Jak kiedyś p. Jerzy S uczył angielskiego, to słyszałam, że wyrabiały się tam przeróżne dziwne rzeczy. Ale tak prawdę mówiac, to teraz z p. Joanną S. wcale nie jest lepiej. Co prada nie musimy pisać 1000 karnych zdań, ale za to z pon na czw musimy się nauczyć 600 słówek, czasem nawet więcej, a potem sprawdzianik. Jak myślicie jakie są oceny. Wprost wyśmienite, a potem 25 rodziców dostaje na wywiadówce karteczki z inf. że ich dziecko jest zagrożone. Pozostałych 10 rodziców nie dostaki takiej prześmiesznej karteczki, bowiem zdążyli byli być zapytani prezentacji i mieli jeszcze jakąś (kapke) lepszą ocenę w dzinniku niz tylko 1. A wynikami matury próbnej to ja bym się nie cieszył zbytnio, bo jest to zasługa wyłącznie korepetytorów (zwłaszcza angielski). Hmmm, może wreszcie mógłby ktoś ruszyć głową w tej szkole i coś zmienić. Chrobry już dawno się stoczył i ma coraz mniejsze sznse na powrót do tego co było "kiedyś" (dawno temu). I prawdą jest, że to uczniowie tworzą tę szkołę, ale zauważmy, że nie tylko. Są jeszcze nauczyciele, którzy wyznaczyli pewną górną granicę, której uczniowi nie wolno przejść, bo skutki będą opłakane. Dlatego nasze możliwości są ograniczone i nie mamy wpływu na zmiany, które naszym zdaniem są konieczne. I zgadzam się również z tym, że w chrobrym musisz umieć być LIZUSEM inaczej nie masz szans być na poziomie lepszym niż 3. Pozdrawiam wszystkich nieLIZUSÓW. Myślę, że Ci, którzy się uczciwie uczą (a efektów w dzienniku i tak nie widać), będą mieli w życiu łatwiej, a ich wiedza będzie zdecydowanie wyższa ot tej, którą będą miały lizusy. Zatem nie zniechęcajcie się, tylko wytrwalę dążcie do celu!!! Pozdrawiam też tych Nauczycieli, którzy są na duży + w tej szkole, bo niewątpliwie są jeszcze tacy. Zyczę Wam, abyście się nigdy nie stali tacy, jak ta 2 część. Miłych ferii. 3majcie się |
Data: 25.01.2005; 16:04 Cały czas mówicie o tych samych nauczycielach głównie scisłowcach awasze opinie o pozostałych a przedmiotów bardziej miłych dla ciała?????:) |
Data: 26.01.2005; 11:39 ja konczylem LO jeszcze przed qrebalncem i faktycznie ci nauczyciele to byla klasa. Jak jasiu zrobil kartowke bez podzialu na grupy, albo jak prof. Duzy nie pozwalal wyjsc na przerwe bo omawial majstersztyk 2 batalionu kosynierow, jak wspomniany anglista siedzial zamkniety z cala klasa do godz 18 az go wozna wypuscila to lezka sie w oku kreci.
|
Data: 27.01.2005; 13:19 Qruella - Jeśli to Pani Joanna Sajd(o)ak (nigdy nie wiem jak faktycznie ma na nazwisko) to też miałem w szkole jej serdecznie dosyć(uczyła mnie 2 lata zaraz jak przyszła do LO). Nauka, nauka, kartkówki, testy itp... Doceniłem to dopiero po wyjeździe do Londynu - kiedy porozumienie się z pijanym angolem nie sprawiło mi większych trudnosci. W związku z powyższym dzisiaj kajam się i biję w piersi za wszystkie przekleństwa oraz życzenia wszystkiego najgorszego (tzw. malum carmen incantare) jakie pod nosem wygłaszałem w stosunku do J.S. i serdecznie Panią pozdrawiam!!! Tak trzymać i nie popuszczać!!
|
Data: 27.01.2005; 13:44 A pamiętasz jak klasa Duzego po maturze dała mu lalkę z sex-shopu w prezencie?? Chłopina mało zawału z oburzenia nie dostał. No i jaka była sensacja, jak sobie nową marynarkę i koszulę sprawił. (w poprzedniej ze 2 lata chodził dzień w dzień). A te jego łańcuszki przyczynowo-skutkowe... Szkoda, że chłopu odbiło bo zabawa z nim była przednia.
|
Data: 27.01.2005; 19:05 jak wspominamy to zgadnijcie czyje to cytaty:
|
Data: 27.01.2005; 21:24 Polonisci okropni i wuefisci he he Wymagajacy jak cholera!!!! |
Data: 28.01.2005; 08:11 Hehehe. Jasne. Bogu dzięki z Lipą nie miałem zbyt wiele kontaktu... dzięki temu cokolwiek kapuję z matematyki (wiadomo - terror Podrucznej). Ale cóś nie pamiętam napisu w pracowni fizycznej - zacytuj może? Swego czasu słynna była prezerwatywa naciągnięta na jakieś poroże w sali biologicznej no i napis markerem na ławce w tej samej sali - Zielona to k****. Śledztwo prowadzone przez nią w tej sprawie wyglądało tak, że podchodziła do każdego, patrzyła mu głęboko w oczy i pytała - ty to napisałeś? |
Data: 01.02.2005; 13:41 a pamiętasz napis w kibelku w kabinie po prawej stronie tuż przy oknie "LIPA TO c..a"? (dla pless.pl - nie ważcie się tego wykasowywać bo to cytat no i wykropkowany. A jest to legendarny napis który każdy pamieta.)
|
Data: 02.02.2005; 19:15 Obserwuję taką dziwną zależność, że pozytywnie o chrobrym wypowiadają się tylko ludzie, którzy dawniej chodzili do tej szkoły. Czy to o czymś nie świadczy....???:D |
Data: 04.02.2005; 15:37 Ja chodze do Chrobrego chociaż do pierwszej klasy to jestem bardzo zadowolona z klimatu tej szkoły Tam jest młodziez z którą da sie pogadać i nikt nie patrzy czy ty jesteś młodasza jest po prostu super milutko!!!!!!Całusy dla całego Chrobrego pa pa |
Data: 08.02.2005; 02:20 ...pamietam jak kiedys wmawiala nam ze ktos jej popisal w dzienniku, bo 'kropka nie byla zrobiona jej charakterem pisma' ;-) megarotfl
|
Data: 08.02.2005; 13:15 Zielona wpisywała też swoje słynne plusy i minusy - "a tu ci dam pół plusa" (czyli poziomą kreskę). Potem zapominała i z plusa robił sie minus. Aha no i te plusy i minusy miały różne kolory, których znaczenie zmieniało się zależnie od stanu przytomności umysłu Zielonej.
|
Data: 08.02.2005; 13:26 A kto mial fakultety z Jasiem przed matura tam sie sypaly 5 i 4 za nic(6 jeszcze wtedy nie bylo)tak jak kiedys paly w pierwszej klasie.
|