Data: 19.11.2006; 01:30 Witam wszystkich! Jade na święta do Budapesztu. Nigdy nie byłem jeszcze na Węgrzech. Zastanawiam się co na mnie czeka. Może ktoś był lub wie coś na temat madziarów? |
Data: 19.11.2006; 15:00 Czeka Cię zawał serca jak spróbujesz się z Węgrem dogadać. W Budapeszcie nie jest tak źle bo jest duzo młodych którzy znają angielski ale nie daj boże w knajpie w której nie ma angielskiego menu. Makabra, nigdy nie wiesz co dostaniesz. Poza tym Budapeszt to przepiękne miasto - gratuluję wyboru. |
Data: 21.11.2006; 00:20 Dzieki za informacje. Z tego wynika ze bardzo potrzebny jest slownik polsko - wegierski. Ale teraz tam byly lub sa te protesty. Moze jednak tam niebezpiecznie?! A kiedy byles na Wegrzech? Jakie tam sa dziewczyny, co warto zwiedzic?? |
Data: 21.11.2006; 12:39 Słownik nie koniecznie - Węgrzy to mili ludzie i starają się zrozumieć obcokrajowców - przygotuj się na "mowę ciała" czyli gestykulacje itp. Budapeszt to moim zdaniem bezpieczne miasto - nie masz się co obawiać. Jak się poruszać? Metro, tramwaj i stateczki turystyczne na Dunaju. Co zobaczyć? Łaźnia Gellerta, Parlament, Zamek Królewski, panorama BP ze Wzgórza Gellerta, most łańcuchowy im. Szechenyego, wieczorem knajpki na Belvaros (strasznie drogo i cyganią ale warto). Warta zwiedzenia jest bazylika św. Stefana, budynek Muzeum Narodowego i dzielnica żydowska. Przejedź się też żółtą linią metra - zabytkowa.
|
Data: 21.11.2006; 23:02 Dziekuje za wazne informacje. Juz mam z internetu mape Budapesztu, dosyc dokladna. S a zaznaczone niektore miejsca o ktorych wspominales. Juz czekam na dzien wyjazdu. Apropo. Skad znasz tak dobrze Wegry tz Budapeszt??? Pozdrawiam |
Data: 24.11.2006; 23:15 Pamietaj nie jedź bigosu!!
|
Data: 25.11.2006; 00:36 Bigosu?! No dobra bede pamietal, ale to przeciez jest typowo nasza potrawa. Wegrzy jak juz slyszalem slyna z gulaszu i z salami no i ostrej papryki. Kiedy wroce, napisze jak bylo. Moze faktycznie jedza baraniny w ... |
Data: 25.11.2006; 21:13 mam kolege co w 78 stał przez pół godz. pod rozkładem jazdy i Węgier tłumaczył ,że musimy do kupić miejscówki do biletów posp. w ichnim narzeczu. to pamiętam do dzisiaj. |
Data: 26.11.2006; 21:19 Witaj. Dogadasz sie tez bez problemu po niemiecku, bo Niemców jest tam od groma. Węgrzy są bardzo przyjaźni wobec Polaków. Budapeszt jest bardzo dobrze oznakowany, więc samochodem sie nie zgubisz. parkingi są platne w parkomatach, w niedziele parking pod mostem przy górze gellerta jest bezplatny, a jest to samo centum. Ceny na węgrzech porównywalne z naszymi. Jeśli masz auto na gaz, nie ma tam tyle stacji z LPG co u nas, jedynie za słowacką granicą, a potem to chyba w Budapeszcie. Gaz był rok temu tańszy na Węgrzech niż na Słowacji.
|
Data: 26.11.2006; 21:30 Warto przestrzec wszystkich, którzy wyjeżdżają za granicę i mają zamiar przejechać przez Słowację - Słowakom odbiło i wprowadzili od listopada absurdalne przepisy drogowe.
|
Data: 26.11.2006; 21:31 Hmm mnie nic z samchodu nie ukradli ani z portfela czy z torebki ;) hehe
|
Data: 27.11.2006; 20:45 Teraz to dopiero widze ze w Pszczynie prawie kazdy byl na Wegrzech!!!!!
|